Świętowanie rocznicowe w "Szydłowiance"

Miejski Klub Sportowy „Szydłowianka” obchodzi w tym roku 70 lecie działania. Z tej okazji na stadionie przy Targowej, w sobotnie popołudnie 11 czerwca świętowano hucznie to rocznicowe wydarzenie. Rozpoczęła je Msza święta celebrowana przez ks. Norberta Skawińskiego. W jej trakcie Celebrans poświęcił sztandar „Szydłowianki”. W poczcie sztandarowym rolę chorążego pełnił Jan Tatar - Honorowy Prezes Klubu. Po dziękczynnej modlitwie pod batutą kapelmistrza Henryka Kapturskiego koncertowała Miejska Orkiestra Dęta.

Po koncercie rozpoczęła się część oficjalna, w czasie której głos zabrali m.in. prezes Sławomir Michałkiewicz, starosta Włodzimierz Górlicki i burmistrz Artur Ludew. Ten ostatni przez wiele lat był zawodnikiem biało-niebieskich. W części oficjalnej kilkudziesięciu zasłużonych zawodników, trenerów i działaczy Szydłowianki otrzymało medale i wyróżnienia. Złotą odznakę Polskiego Związku Piłki Nożnej odznaczono Waldemara Kołacza, srebrną: Stefana Łękawskiego i Henryka Łabędzkiego a brązową Krzysztofa Kowalskiego. Srebrny medalem PZPN uhonorowano Jana Tatara. Gościem organizatorów był Marcin Sasal, wieloletni trener, dyrektor Mazowieckiego Związku Piłki Nożnej.

Po części oficjalnej pokaz swoich umiejętności zaprezentowali najmłodsi karatecy z szydłowieckiego Klubu Karate Kyokushin MUSHIN. Wielu kibiców oraz mieszkańców Szydłowca przyszło na stadion na Targowej, aby obejrzeć mecz pomiędzy drużyną Oldboyów Szydłowianki a reprezentacją Artystów Polskich. Wystąpili aktorzy: Marcin i Rafał Mroczkowie, Jarosław Jakimowicz, Robert Moskwa, Piotr Zelt. Mecz zdecydowanie bo 4:1 wygrali byli zawodnicy Szydłowianki. Bramki zdobyli dla nich: Artur Ludew, Michał Kowalczyk, Jarosław Mosiołek i Dariusz Nowak. Bramkę dla artystów zdobył z rzutu karnego Grzegorz Staszewski.

Imprezę zakończył już w godzinach nocnych dość uciążliwy dla mieszkańców pobliskich domów koncert muzyki Disco Polo. Imprezie nadano charakter rodzinnego festynu więc można było w jej trakcie powirować na karuzelach czy zaopatrzyć się w zabawki typu pluszowe misie czy skosztować cukrowej waty. Oblegane były bary piwne. W czasie imprezy sprzedawano także reklamowe gadżety Szydłowianki.

Szydłowiecki klub w ciągu minionych 70 lat był sportową przystanią dla wielu tysięcy młodych zawodników: piłkarzy nożnych, ciężarowców, szczypiornistów, brydżystów, lekkoatletów, kick-bokserów, siatkarzy i stołowych tenisistów. Adam Karpeta jak mówi o sobie - posiadacz najstarszej, bo wydanej w 1961 roku legitymacji zawodnika Klub, pamięta jeszcze zmagania sportowe toczone w latach czterdziestych ub. wieku, na łączce koło Młyna (okolice obecnej ul. Sportowej), bo tam było pierwsze boisko. Później przeniesiono się na stadion, który zlokalizowany był w miejscu obecnego osiedla „Zamkowa”.

Historia Klubu ma więc swoje źródło, w pasji kilkunastu młodych chłopców, którzy rozgrywali pierwsze mecze piłkarskie w wyzwolonym Szydłowcu. Grupowali się w "Harcerskim Klubie Sportowym" oraz Towarzystwie Sportowym "Szydłowianka". Pionierami sportu w Szydłowcu byli: Ryszard Cugak, Janusz Kaptur, bracia Siniarscy, Edward Bogacki, Roman Matla oraz starsi od nich Hubert Dionizy, Kazimierz Kochanek, Edward Krzemiński i wielu, wielu innych. Zawodnicy występowali w koszulkach z herbem miasta po prawej stronie i harcerską lilijką po lewej. Ważną postacią w historii szydłowieckiego sportu był Józef Dadej. W szydłowieckim Liceum Ogólnokształcącym funkcjonowała sekcja piłki nożnej SKS, prowadzona przez nauczyciela wychowania fizycznego Józefa Dadeja. Młodzież dzięki temu uprawiała systematycznie sport. Szkolny Klub Sportowy był kuźnią sportu wyczynowego w Szydłowcu.


Dodaj Komentarz