Tagi:                                    

Rocznica wrześniowych walk pod Barakiem

Szydłowieckie obchody 68 rocznicy Bitwy pod Barakiem, były w tym roku bardzo uroczyste. Na rozpoczęcie, przed Starostwem zagrała Orkiestra Reprezentacyjna Straży Granicznej. W uroczystościach wziął udział także 48 osobowy pododział reprezentacyjny Straży Granicznej z Karpackiego Oddziału SG z Nowego Sącza.

Do Szydłowca przybyły i w obchodach wzięły udział rodziny żołnierzy, delegacje Straży Granicznej, parlamentarzystów, samorządowców, partii politycznych, szkół, urzędów, zakładów pracy i instytucji. W kościele farnym mszę świętą za poległych żołnierzy celebrował ks. Dariusz Szambor, który także wygłosił okolicznościowe kazanie. Przypomniał w nim o podstawach wychowania, które nabywa się w rodzinie, o wychowaniu do podjęcia odpowiedzialności za Ojczyznę. Po mszy świętej, uczestnicy uroczystości udali się na leśny parking w okolicy miejscowości Barak, gdzie na miejscu wrześniowych walk stoi pomnik poświęcony pamięci wrześniowych obrońców Ojczyzny. Tam po powitaniu gości i odegraniu hymnu państwowego, przemówienie wygłosił prezes Stowarzyszenia Weteranów Polskich Formacji Granicznych por. rez. Mirosław Rubas. Przypomniał udział w walkach zapasowej 36 DP, złożonej z żołnierzy z 163 pp rez. sformowanego z Brygady KOP Podole, żołnierzy z 165 pp rez sformowanego z 17 pp z Rzeszowa, kawalerii z KOP Czortków i innych oddziałów Wojska Polskiego, w tym żołnierzy z 25 i 27 pp z DP. Mówiąc o żołnierzach KOP-u podkreślił ich męstwo i upór w walce. Żołnierze KOP-u byli wśród najdłużej walczących polskich oddziałów. Prezes Mirosław Rubas odczytał postanowienie Kapituły Honorowej Odznaki Korpusu Ochrony Pogranicza, w 80 rocznicę powołania KOP, o nadaniu tej odznaki w uznaniu zasług dla szerzenia tradycji Korpusu Ochrony Pogranicza: Włodzimierzowi Górlickiemu, Edwardowi Kałużnemu, Marii Michajłow, Marii Rubas, Dorocie Sokołowskiej, Markowi Sokołowskiemu i kapitanowi SG Jarosławowi Uszyńskiemu. Po złożeniu wieńców pod pomnikiem Żołnierzy Września 1939, przez liczne delegacje, podziękowania zebranym za okazaną pamięć i patriotyzm, złożył burmistrz Szydłowca Andrzej Jarzyński. Pierwszy raz w uroczystościach, w tak szerokim wymiarze wzięła udział Straż Graniczna, w swym etosie nawiązująca do przedwojennych formacji granicznych Korpusu Ochrony Pogranicza i Straży Granicznej II RP.

Do walki z 2 DL Werhmachtu żołnierzy 36 DP rez, 8 września 1939 roku poprowadził ppłk Przemysław Nakoniecznikoff-Klukowski, zastępca dowódcy Brygady KOP Podole. Ten bohaterski oficer zasłużył na pamięć potomnych swą niezłomna postawą i walką za Ojczyznę,w 1920 roku, w 1939 roku, w Siłach Zbrojnych na Zachodzie, jako cichociemny - żołnierz AK. Aresztowany w 1945 roku przez NKWD, jako ostatni komendant AK okręgu Kraków był więziony na Łubiance. Do kraju powrócił w 1955 roku. Zmarł w Krakowie w 1957 roku. W Szydłowcu warto pielęgnować pamięć o tym niezłomnym obrońcy Ojczyzny. msk


Dodaj Komentarz