Tagi:                                    

Po wyborach i przed „dogrywką”.

Wiemy już, kto został radnym w gminie, powiecie i w sejmiku wojewódzkim. Nie wszędzie wybrano jeszcze gospodarzy gmin: wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Tam będzie konieczna druga tura wyborów w następną niedzielę, 26 listopada. Jak w każdych wyborach , także i w tych są wygrani i przegrani. To normalne, gdyż stale trzeba pamiętać, że każdy głos wrzucony do urny ma taką samą wagę i to bez względu na to, czy oddał go mędrzec, czy ktoś inny, mniej sprawny i zorientowany. Każde wybory uczą pokory. Nie zawsze zwyciężają pewniacy, którzy nie zważając na koszty kampanii zrobili „wszystko”, aby mieć mandat w kieszeni. I nie mają. I jeszcze jedna refleksja. W tych wyborach nie sprawdziły się czarne scenariusze o niskiej frekwencji, kreślone przez politologów i innych „specjalistów” od społecznej inżynierii, czytaj manipulacji. Mówiono, że jeżeli do urn wyborczych pójdzie tylko nawet 20 % obywateli to i tak będzie dobrze. Okazało się już, jak bardzo się oni mylili! Wysoka, ponad 40 % frekwencja jest przejawem odpowiedzialności społeczeństwa za swoje gminy i małe Ojczyzny. Nie jest nam obojętne kto nami rządzi i jak rządzi. Teraz dopilnujmy, by nasi wybrańcy zrealizowali wyborcze obietnice i byli ludźmi sumienia i honoru. A wszędzie tam, gdzie będzie wyborcza dogrywka, nie zlekceważmy jej i koniecznie oddajmy głos na kandydata, któremu będziemy mogli zaufać. Jan Rejczak Od redakcji: W powiecie szydłowieckim frekwencja wyniosła 56,33%. W drugiej turze walki o fotel burmistrza spotkają się Andrzej Jarzyński KWW Wspólnota Ziemi Szydłowieckiej i Włodzimierz Górlicki KWW Solidarni.


Dodaj Komentarz