Tagi:                                    

Parafia Adamka cieszy się ze zwycięstwa

Tomek zaskoczył solidnym przygotowaniem i urozmaiconym stylem – tak proboszcz parafii św. Andrzeja Apostoła w Gilowicach na Żywiecczyźnie, ks. Wacław Kozicki skomentował bokserskie zwycięstwo swojego długoletniego parafianina Tomasza Adamka. W sobotę 24 października w Łodzi Adamek pokonał przed czasem Andrzeja Gołotę. Pochodzący z podżywieckich Gilowic pięściarz zdobył w ten sposób pas mistrza interkontynentalnego organizacji IBF.

Ks. Kozicki, który od wielu lat śledzi karierę bokserską Adamka, oglądał walkę na żywo w łódzkiej hali. Duchowny bał się, że pięściarz nie wytrzyma potężnych uderzeń cięższego o 20 kilogramów przeciwnika. „No, ale potem to żal mi było Gołoty. Tyle ciosów przyjął. Tomek pokonał go w pięknym stylu. To dobrze wróży na przyszłość, choć bokserzy w wadze ciężkiej, potencjalni jego rywale, budzą obawy” – dodaje ksiądz. Adamek odniósł 39. zwycięstwo w zawodowej karierze, dotychczas przegrał tylko raz. Proboszcz przyznał, że po walce rozmawiał z najsłynniejszym, obok biskupa Tadeusza Rakoczego, gilowiczaninem. „Powiedział mi, że w drodze na wesele swej siostrzenicy odwiedzi Jasną Górę, by podziękować Matce Bożej za zwycięstwo. Był bardzo spokojny” – relacjonuje 60-letni kapłan. Adamek często podkreśla, że jedną z form przygotowań do pojedynku jest modlitwa. „Nie ma w tym nic niezwykłego. Jestem katolikiem i to rzecz normalna, że modlę się i żyję wiarą” – mówił rok temu Adamek w rozmowie z KAI. rk / Gilowice


Dodaj Komentarz