Tagi: ,

Laudacja. Jerzy Jedliński nestor szydłowieckiego rzemiosła

29 czerwca bylismy świadkami podniosłej ceremonii. Prezes Związku Rzemiosła Polskiego, odznaczył Jerzego Jedlińskiego, najwyższym odznaczeniem Rzemiosła Polskiego, Szablą Kilińskiego. Kapituła ZRP przyznala to honorowe i cennne odznaczenie za wybitne zasługi dla rozwoju Rzemiosła Polskiego i propagowanie jego osiągnięć w kraju i za granicą. Nestor szydłowieckiego rzemiosła Jerzy Jedliński, był to pierwszym Starszy Cechu, odrodzonego w 1985 roku, a swymi korzeniami siegającego 1620 roku. Pan Jerzy Jedliński w 2006 roku uhonorowany był także tytułem założyciela Spółdzielni Rzemieślniczej Rzemiosł Róznych w Szydłowcu.

Jerzy Jedliński czynnym był rzemieślnikiem był ponad 42 lata. Po przejściu na emeryturę w 1999 roku, ciągle jednak jeszcze kontynuowała w ograniczonym zakresie swoja działalność. Jego zakład wykonywał usługi dla ludności, głównie dla rolnictwa a także instalacje grzewcze i wodno-kanalizacyjne. To było bardzo potrzebne w latach niedoborów i centralnej gospodarki. Kooperował i świadczył usługi dla przedsiębiorstw: Rozmet, Spółdzielnia Inwalidów, cementownia Wierzbica i Małogoszcz. Realizował zadania dla różnych instytucji w tym szpitali, czy straży pożarnych. Przez wiele lat szkolił uczniów w zawodach: ślusarz i obróbka skrawaniem. Pracował także jako nauczyciel rysunku technicznego i nauczyciel zawodu w Technikum Mechanicznym w Kłodzku oraz w Zasadniczej Szkole Zawodowej i Technikum im. WOP w Szydłowcu. Był od powstania Cechu do zakończenia działalności gospodarczej, był członkiem Cechu Rzemiosł Różnych. Obecnie nadal zasiada w Radzie Nadzorczej i przewodniczy Komisji Rewizyjnej, w naszej Spółdzielni Rzemieślniczej. Był przez te lata inicjatorem wielu działań. Po powstaniu cechu tworzył organizacyjne i materialne podwaliny jego działania. Uczestniczył w tworzeniu Spółdzielni i współtworzy jej teraźniejszość.

Działalność Pana Jerzego Jedlińsiego była i jest zakorzeniona głęboko w tradycje rodzinne. Warsztat przejął po ojcu Zygmuncie, który był znanym szydłowieckim rzemieślnikiem i mocno wpisał się w historie naszej społeczności. Działał w związkach rzemieślniczych, szkolił uczniów, co jest do udokumentowane w księgach cechowych, przechowywanych w szydłowieckim Cechu Rzemiosł Różnych. Był przed wojną współorganizatorem fantowych zabaw charytatywnych. Współfundował sztandary cechowe z 1921 i 1948 roku. Ten z kolei podjął działalność po swoim ojcu a dziadku Antonim. Udokumentowane tradycje rzemieślnicze rodziny Jedlińskich sięgają więc połowy XIX wieku. Warto dodać także bogate tradycje patriotyczne rodziny. Dziadkowie Aleksy i Marcjanna Jedlińscy mieszkali początkowo w Starej Wsi, pod lasem. W okresie powstania styczniowego ich dom dawał schronienie, wyżywienie i wszelką pomoc powstańcom. Byli za to represjonowani, często musieli się ukrywać przed wojskami rosyjskimi w lesie. Ojciec Kawalera Szabli Kilińskiego - Zygmunt Jedliński, walczył w wojnie polsko-bolszewickiej, a w czasie II wojny światowej nocami naprawiał partyzancką broń. Przyrodni brat Ryszard walczył w szeregach AK, WiN w oddziale partyzanckim „Igły” Tadeusza Zielińskiego, za co po II wojnie światowej był represjonowany i siedział w więzieniu.

Kuzynka Barbara Majewska właścicielka kamieniołomów i zakładu kamieniarskiego, wyrzeźbiła orła na cokole pomnika, znajdującego się na cmentarzu w Szydłowcu, w kwaterze wojennej żołnierzy polskich poległych pod Barakiem w 1939r. Jej dłuta jest również anioł na symbolicznym grobie katyńskim.

Tradycje rodziny Jedlińskich zarówno nauczycielskie jak i rzemieślnicze kontynuuje zięć, mąż córki Bożeny, Marian Jarosławski. Jerzego Jedlińskiego cechuje głęboko takt, spokój i opanowanie, oddanie sprawie rzemiosła i kompetencje zawodowe i organizacyjne. Odznaczenie przyznane przez kapitułę Szabli Jana Kilińskiego, jest uznaniem jego zasług, docenieniem cierpliwej wytrwałości, w obliczu licznych trudności i szykan tamtych i obecnych czasów. Jest wyróżnieniem i budowaniem jeszcze większego autorytetu jego osoby, pokazuje wartość wysiłku na rzecz społeczności rzemieślniczej i lokalnej, a także jest zaszczytem dla całego naszego środowiska.

/opr. M. Sokołowski/


Dodaj Komentarz