Tagi: , ,

Liturgia Wielkiego Czwartku

Od Wielkiego Czwartku, który w tym roku przypada 2 kwietnia, Kościół rozpoczyna uroczyste obchody Triduum Paschalnego, w czasie którego będzie wspominać mękę, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa. W Wielki Czwartek liturgia uobecnia Ostatnią Wieczerzę, ustanowienie przez Jezusa Eucharystii i kapłaństwa służebnego. W szydłowieckiej farze wieczornej mszy świętej koncelebrowanej przewodniczył ks. kan. Adam Radzimirski. On także wygłosił kazanie poświęcone szczególnie prawdzie Eucharystii i kapłaństwa. Wspominał kapłanów pracujących w szydłowieckiej parafii i z niej pochodzących, dając ich za przykład gorliwości kapłańskiej. Wzywał do modlitwy za kapłanów. Wielki Czwartek jest szczególnym świętem kapłanów, w związku z tym młodzież ze Strefy JPII złożyła z tej okazji życzenia, kapłanom pracującym w szydłowieckiej parafii. Wielki Czwartek jest szczególnym świętem kapłanów, w związku z tym młodzież ze Strefy JPII złożyła z tej okazji życzenia, kapłanom pracującym w parafii św. Zygmunta.

Mszą Wieczerzy Pańskiej rozpoczyna Triduum Paschalne. Opróżnia się tabernakulum, w którym przez cały rok przechowywany jest Najświętszy Sakrament. Odtąd aż do Nocy Zmartwychwstania pozostaje ono puste.
Msza jest dziękczynieniem za ustanowienie Eucharystii i kapłaństwa służebnego. Ostania Wieczerza, którą Jezus spożywał z apostołami, była tradycyjną ucztą paschalną, przypominającą wyjście Izraelitów z niewoli egipskiej. Wszystkie gesty i słowa Jezusa, błogosławieństwo chleba i wina nawiązują do żydowskiej tradycji.

Chrystus nadał tej uczcie nowy sens. Mówiąc, że poświęcony chleb jest Jego Ciałem, a wino Krwią, ustanowił Eucharystię. Równocześnie nakazał apostołom: "To czyńcie na Moją pamiątkę". Tradycja upatruje w tych słowach ustanowienie służebnego kapłaństwa, szczególne włączenie apostołów i ich następców w jedyne kapłaństwo Chrystusa.


Tagi:

Życzenia wielkanocne i modlitwa o pokój

Dyrektor SCKiS Zamek Małgorzata Bernatek, poprowadziła wielkanocne spotkanie w murach szydłowieckiego Zamku. . W wielkoczwartkowe popołudnie na tradycyjnym „wielkanocnym jajku”, spotkali się samorządowcy i pracownicy Urzędu Miejskiego w Szydłowcu oraz przedstawiciele instytucji, organizacji, szkół działających na terenie Miasta i Gminy Szydłowiec.

Burmistrz Artur Ludew złożył reprezentantom tych różnych środowisk świąteczne życzenia: przypływu nowych sił i energii, w pracy dla dobra społeczeństwa. Szczęścia w rodzinach i w życiu osobistym. Radosnych i pełnych pokoju Świąt Wielkiej Nocy.

Życzenia obecnym i ich rodzinom złożył także dziekan szydłowiecki ks. kan. Adama Radzimirski. Poprowadził on również modlitwę za pokój w naszym regionie i świecie. Zebrani wymienili się życzeniami oraz prowadzili rozmowy przy stole z mazurkami i świątecznymi rarytasami.


Matka Świętego w Liceum

W świetlicy szydłowieckiego Liceum "Sienkiewicza", 30 marca, zaprezentowany został licznej publiczności, spektakl Marianna P., poświęcony osobie Marianny Popiełuszko, matki błogosławionego kapłana ks. Jerzego Popiełuszko. Pomysłodawcą przedsięwzięcia był ks. Andrzej Kania. Scenariusz napisany przez księdza Andrzeja, oparty został o książkę Mileny Kindziuk "Matka świętego".

Spektakl wyreżyserowany został w formie wywiadu przeprowadzanego przez dziennikarza z Marianną Popiełuszko. W tej części widzimy zgarbioną postać starszej kobiety Marianny Popiełuszko, przedstawioną przez Olgę Wojciechowską. Charakteryzacja, gra aktorska, w tym słownictwo oparte o gwarę białostocką, swym autentyzmem zrobiły spore wrażenie. W drugiej części młoda Marianna, w niebie, jak sama mówi, gdzie wszyscy są młodzi i piękni, opowiada historię swojego życia i historię życia ks. Jerzego.
Olga Wojciechowską, w sposób bardzo wzruszający przedstawia postać Matki Świętego, zarówno mocno doświadczonej życiem seniorki, jak i młodej, zbawionej i pięknej.

Podczas poniedziałkowego wieczoru widownia była zauroczona spektaklem i kunsztem młodych aktorów. Końcowa scena pokazała spotkanie matki z synem: Marianny Popiełuszko z bł. Jerzym Popiełuszko. Widownia nagrodziła aktorów i twórców oklaskami, którym nie było końca. Cała sala na stojąco biła brawa artystom i tym, którzy ich przygotowali przedstawienie. Ks. Andrzej Kania reżyser spektaklu podziękował za wsparcie. Złożył życzenia swoim rodzicom, którzy obchodzili zacną rocznicę ślubu, swojej mamie wręczył kwiaty. Powiedział, że zaszczytem było dla niego pracować przy tym spektaklu. Mówił – „Cieszę się, że trafiłem na Olgę, bo gdy zobaczyłem ją na scenie, wiedziałem, że musimy zrobić wspólnie jakąś sztukę”. Padło na "Mariannę P."