Spotkanie wielkanocne Rodzin Domowego Kościoła

Rodziny realizujące formację w Domowym Kościele Ruchu Światło-Życie, spotkały się dziś na Eucharystii, aby polecać Bogu rodziny z parafii Św. Zygmunta i własne rodziny. Po Mszy odbyło sie spotkanie wielkanocne, będące okazją do wspólnej radości ze Zmartwychwstania Pańskiego. W świątecznym spotkaniu rodzin uczestniczyli kapłani: ks. prob. Adam Radzimirski, moderator ks. Andrzej Kania oraz ks. Witold Witasek i ks. Krzysztof Nowosielski.

Obecnie w 4 kręgach Domowego Kościoła, w spotkaniach formacyjnych uczestniczy kilkanaście małżeństw. W tym roku Domowy Kościół, w naszej parafii obchodzić będzie 15 lat działalności. Dziękczynienie Bogu za ten dar zaplanowano na 23 czerwca. Pierwszym moderatorem DK w parafii św. Zygmunta był ks. Mirosław Kęska. Wśród szydłowieckich rodzin DK duszpasterzowali w czasie tych 15 lat także ks. Mirosław Kszczot i ks. Dariusz Szambor. Od 5 lat modratorem jest ks. A. Kania.

DK jest małżeńsko-rodzinnym ruchem świeckich w Kościele, działającym w ramach Ruchu Światło-Życie, który jest jednym z nurtów posoborowej odnowy Kościoła w Polsce. DK łączy w sobie charyzmaty Ruchu Światło-Życie i międzynarodowego ruchu małżeństw katolickich Equipes Notre-Dame (END).


Tagi: , ,

Abp Depo: imię Jezusa przeraża głoszących, że Boga nie ma

Imię Jezusa przeraża tych, którzy chcieliby głosić światu, że Boga nie ma – mówił abp Wacław Depo podczas Mszy św. radiowej transmitowanej z bazyliki Świętego Krzyża w Warszawie. Metropolita częstochowski przewodniczył liturgii z okazji odbywających się w stolicy XIX Targów Wydawców Katolickich oraz na rozpoczęcie Tygodnia Biblijnego.

Hierarcha zauważył, że imiona wielu osób żyjących na przestrzeni dziejów zostały zapomniane, ale jest imię, które nie daje spać ludziom, posługującym się kłamstwem, czyniącym niesprawiedliwość i walczącym z Bogiem. „Tym imieniem jest Imię Jezusa” – powiedział abp Depo. „W imieniu Jezusa zawiera się wieść radosna o odkupieniu człowieka i o zwycięstwie Boga nad grzechem, śmiercią i szatanem. To imię dlatego przeraża tych, którzy chcieliby światu głosić, że Boga nie ma, że Bóg jest wrogiem wolności człowieka i nic dla człowieka nie uczynił. A posłanie Syna Bożego, Jezusa Chrystusa oznacza: Bóg zbawia i jest największym sprzymierzeńcem wolności i godności człowieka” – mówił abp Depo.

Metropolita częstochowski dodał, że Jezus to więcej niż imię, niż historia, to Osoba Boga człowieka odkupiciela. Przypominając, iż chrześcijaństwo nie tylko religia księgi w znaczeniu starotestamentalnym kaznodzieja zauważył, iż chrześcijaństwo to żywa osoba Jezusa Chrystusa. „W historii Jego życia, w nauczaniu, cudach, męce, śmierci i zmartwychwstaniu mamy otwartą księgę, dzięki której poznajemy historię Boga z nami, Boga pochylającego się nad ludzką biedą i podnoszącego człowieka z uwięzienia w grzechach i wszelkim cierpieniu. Boga, który uczy prawdy o życiu, tak by tego życia nie zmarnować” – wyjaśnił metropolita częstochowski. Dodał, iż Księgę tę możemy jednak czytać tylko dzięki Duchowi Świętemu, który został nam dany, został dany Kościołowi, aby nas wszystkiego nauczyć, przekonać świat o grzechu, sprawiedliwości Bożej, o sądzie, i uczynić nas świadkami Jezusa wobec świata.


Tagi:

Lwów: Polacy protestują przeciw publikacji „Rzeczpospolitej”

Mieszkający we Lwowie Polacy oraz przedstawiciele władz miejskich zaprotestowali przeciw umieszczeniu na łamach dziennika „Rzeczpospolita” z 3 kwietnia spekulacji dziennikarskiej o rzekomych konfliktach arcybiskupa Mieczysława Mokrzyckiego z miejscowymi Polakami oraz przypuszczeniach jakoby miał on być przeniesiony do Wrocławia. Również przewodniczący Rady Miasta Lwowa, Wasyl Pawluk zdementował pogłoski, jakoby istniał konflikt między przewodniczącym episkopatu Ukrainy a władzami miasta nad Pełtwią.

Zarząd Główny Towarzystwa Kultury Polskiej Ziemi Lwowskiej wyraził oburzenie z powodu insynuacji dziennika jakoby lwowscy Polacy byli skłóceni. „Uważamy, że każdy dziennikarz ponosi nie tylko odpowiedzialność w swoim sumieniu, ale przede wszystkim wobec Boga” – czytamy w oświadczeniu. Wskazano, że autor publikacji nie zna historii ostatnich lat i nie zdaje sobie sprawy z dynamizmu życia Kościoła lwowskiego. Zapewniono, że Polacy mieszkający na Ziemi Lwowskiej, wzajemnie się szanują i współpracują ze sobą. „Wstyd nam, że pojawiają się takie publikacje, a szczególnie poniżają nas słowa, jakobyśmy byli skłóceni” – stwierdzili autorzy protestu. Wyrażono ubolewanie, że redakcja dopuściła takie spekulacje do druku.

Halina Wencak, lider ruchu Rodziny Rodzin archidiecezji lwowskiej powiedziała KAI: „Naszego arcybiskupa postrzegamy przez pryzmat Jana Pawła II. To bardzo pogodny, życzliwy i wyrozumiały człowiek, głęboko odczuwający potrzeby wiernych. Z wielkim taktem, umiejętnie prowadzi trudny dialog Polaków i Ukraińców. Łączy w Kościele rożne narodowości i przyciągał do niego młodzież” – stwierdziła Halina Wencak. Przedstawiciele polskich organizacji Lwowa wyrazili zdziwienie, że „Rzeczpospolita” nazywa ich Polonią. „Nie jesteśmy Polonią na tej ziemi” – zaznaczyli Polacy od wielu stuleci mieszkający we Lwowie.


Tagi: ,

Dziś 1047 rocznica Chrztu Polski

14 kwietnia 966 roku miał miejsce Chrzest Polski. Datę tę przyjmuje się za symboliczny początek państwowości polskiej. Chrzest władcy Mieszka I i jego otoczenia odbył się jak na to wiele wskazuje, w Wielką Sobotę 14 kwietnia 1047 lat temu, stanowiąc datę początku chrystianizacji państwa polskiego, która trwała potem jeszcze przez długie lata. Mieszko I przyjął chrzest w obrządku rzymskim. Chrzest władcy i erygowanie niezależnego biskupstwa zrównały państwo gnieźnieńskie z chrześcijańskimi krajami Europy i związały Polskę z zachodnim kręgiem kultury chrześcijańskiej.

W chwili przyjęcia chrztu Mieszko I rządził już państwem zorganizowanym (wg zapisków Ibrahim ibn Jakuba) z dużą siłą wojskową. Nie chciał go przyjąć od Niemców, więc ożenił się z czeską księżniczką Dobrawą i przyjął chrzest za pośrednictwem Czechów. Chrzest miał także wymiar polityczny, a zachowanie Mieszka I w tamtym czasie świadczy o jego świetnym rozeznaniu i dalekowzroczności.

Od ubiegłego roku trwają przygotowania do Jubileuszu Chrztu Polski, który ma być obchodzony w 2016 roku. 23 kwietnia 2012 roku w Poznaniu pod przewodnictwem arcybiskupa Stanisława Gądeckiego, odbyło się spotkanie założycielskie komitetu organizacyjnego obchodów 1050. rocznicy Chrztu Polski. Metropolita poznański w przemówieniu do członków komitetu podkreślił wtedy, że Chrzest Polski w 966 roku był przede wszystkim wydarzeniem religijnym, który zapewnił nam korzystanie z owoców Męki i Zmartwychwstania Chrystusa, umożliwiając osiągnięcie zbawienia. Episkopat Polski stara się także o to aby Światowe Dni Młodzieży w 2015 r. odbyły się w Krakowie i rozpoczęły obchody 1050. rocznicy chrztu Polski. Biskupi skierowali już pod koniec 2011 r. list w tej sprawie do papieża Benedykta XVI. Po ostatnim konklawe wstępne zaproszenie dla papieża Franciszka przekazali kardynałowie Nycz i Dziwisz. Papież wyraził zainteresowanie tą inicjatywą i można się więc spodziewać, że sprawa ta będzie omawiana na gruncie kościelnym i państwowym.


Łódź: pytania do abp. Jędraszewskiego o profanacje i gender

Krzyż w sztuce, pojęcie grzechu, profanacje, kulturotwórcza rola religii czy stosunek do muzyki heavymetalowej - to część tematów poruszonych podczas czwartej edycji „Dialogów w katedrze”. Abp Marek Jędraszewski odpowiadał 12 kwietnia na pytania dotyczące wiary i kultury. „Dzisiaj propaguje się typ społeczeństwa, które ma płacić na tych, którzy są wyjątkowymi egoistami" - mówił o promocji związków homoseksualnych i ideologii gender. Spotkanie odbyło się w bazylice archikatedralnej w Łodzi.

Głównym elementem "Dialogów" były jak zwykle pytania i odpowiedzi abp. Jędraszewskiego, ale w związku z tematyką spotkania istotne były też punkty towarzyszące. Na początku organista z łódzkiej katedry, Jakub Garbacz wykonał "Alleluia" z oratorium Haendla "Mesjasz". Później taniec zmartwychwstania zaprezentowały tancerki ze stowarzyszenia Move'n Łódź. W przerwie wystąpił z kolei chór pasyjny z parafii pw. Najświętszej Maryi Panny Królowej w Sokolnikach-Lesie pod dyrekcją Laury Sołek-Banackiej, który zaśpiewał pieśni paschalne.

Część dialogową rozpoczęły pytania przysłane przez internautów. Byli zainteresowani m.in. dzisiejszą funkcją kultury, relacjami między religią i kulturą czy kulturotwórczą rolą religii chrześcijańskiej. Jeden z internautów chciał się dowiedzieć, czy katolik może tolerować kultury, w których "prawdy wiary Kościoła katolickiego są stawiane na równi z prawdami wiary wspólnot protestanckich, muzułmańskich czy nawet poglądami ateistycznymi". Kilka pytań dotyczyło kwestii profanacji. Zdaniem metropolity łódzkiego częste przypadki naruszania godności symboli ważnych dla ludzi wierzących wynika z fałszywego pojmowania wolności. "Autentyczna wolność jest wtedy, gdy jest w służbie prawdzie" - mówił abp Jędraszewski. "Jeżeli tworzy się pewne instalacje, gdzie znieważa się krzyż, gdzie publicznie drze się Pismo Święte, trudno wtedy mówić o kulturze i szacunku. Ci, którzy tak czynią, budzą we mnie smutek, żal i współczucie. Bo muszą to być biedni ludzie, skoro w krzyżu nie widzą najbardziej wzniosłego symbolu tego, co ludzkie - a mianowicie tego, że człowiek jest zdolny bezinteresownie oddać swoje życie w ofierze za innych" - tłumaczył abp Jędraszewski.