Zyta Gilowska - rząd świadomie oszukuje ludzi

Rząd wybrał przedziwne rozwiązanie. Postanowił zabrać część tego, co obywatele są zmuszeni zbierać i jeszcze twierdzi, że tak będzie „lepiej”. To dlaczego nie zabrał wszystkiego? Tak byłoby jeszcze „lepiej”, prawda? Może tak się stanie, bo ten rząd dużo mówi o oszczędnościach, ale wydaje na potęgę.

W ciągu ostatnich trzech lat wydatki publiczne wzrosły o 140 mld zł. A podatnicy nie są w stanie zaspokoić tak wielkiej żądzy pieniądza publicznego. Wszystkie rezerwy zostały zjedzone, majątek jest wyprzedawany.

Prawdziwy kryzys odczujemy w Polsce wtedy, gdy już nie będzie czego prywatyzować. Wtedy zobaczymy lawinę długu publicznego. Dojdziemy do klasycznej scenerii: mąż narobił długów, żona i dzieci nie mają przez to co jeść, a komornik zabrał telewizor.

Fragment wywiadu udzielonego przez Zytę Gilowską - profesor nauk ekonomicznych, minister finansów oraz wicepremier w rządach Kazimierza Marcinkiewicza oraz Jarosława Kaczyńskiego, w latach 2001–2005 i 2007–2008 poseł na Sejm IV i VI kadencji, członkini Rady Polityki Pieniężnej - dla dziennika "Fakt"


Dodaj Komentarz