W Sejmie o Polsce powiatowej

Budowanie społeczeństwa obywatelskiego, demokratycznego i samorządowego w kontekście w 15 lecia powołania powiatów było tematem debaty reprezentantów samorządów, Sejmu i rządu, w sali kolumnowej Sejmu RP w Warszawie. W konferencji „Od Przeszłości do Przyszłości Ustroju Samorządu Powiatowego”, która odbyła sie 18 lutego, a którą zorganizowała Sejmowa Komisja Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej oraz Związkek Powiatów Polskich udział wzięli m.in.: wicepremier Rządu RP, Minister Gospodarki Janusz Piechociński, poseł do PE, Premier Jerzy Buzek, minister Pracy i Polityki Społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz, poseł na Sejm RP Piotr Zgorzelski, prezes Związku Powiatów Polskich Marek Tramś oraz licznie zgromadzeni samorządowcy z całego kraju. Powiat Szydłowiecki reprezentował starosta Włodzimierz Górlicki.

Głównym celem spotkania było podsumowanie efektów reformy ustrojowej administracji publicznej, jaka dokonała się w Polsce w 1998 r. Próba odpowiedzi na pytanie czy udało się zrealizowanie celów, które wtedy postawiliśmy sobie oraz próba refleksji nad przyszłością samorządu powiatowego.

Zdaniem wicepremiera Piechocińskiego „Polska przestrzeń obywatelska nie zniesie kolejnych reform, fundamentalnych zmian typu rewolucyjnego, zdecydowanie zaś konieczne jest korygowanie i innowacyjne usprawnienie funkcjonowania samorządów w ich obecnym kształcie ustrojowym. Samorząd powiatowy jak stwierdził Wicepremier „jest i będzie”. Problemem jest nadal niski stopień kooperacji pomiędzy różnymi instytucjami życia społecznego, niski stopień zaufania społecznego do instytucji publicznych. Ciągle silna jest Polska branżowa, przeciwieństwo postulowanej Polski samorządowej.

W ocenie zaś byłego premiera Jerzego Buzka, 15 lat istnienia powiatów w Polsce można uznać za sukces. Często mówi się o tym, że samorządy powiatowe są niepotrzebne. Najpierw zabiera się im pieniądze, zabiera się kompetencje, a potem się mówi, że są niepotrzebne - mówił Buzek na poniedziałkowej konferencji prasowej w Sejmie.

J. Buzek zaznaczył, że zabranie samorządom niektórych funduszy "przyniosło wiele szkód". Jego zdaniem należy wyposażyć samorządy powiatowe "w szczególne możliwości rozwojowe", co umożliwi tworzenie przedsięwzięć prorozwojowych czy gospodarczych.

Podkreślił, że w 2001 r. jako premier rządu mniejszościowego chciał doprowadzić do zdecentralizowania finansów publicznych i dofinansowania powiatów, jednak reforma została zatrzymana przez weto ówczesnego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. - Powróćmy do pewnych poprzednich rozwiązań i modernizujmy samorządy - postulował. Podkreślił, że jego "hasło to nie rewolucja, nie tworzenie nowego systemu samorządowego, tylko stopniowa ewolucja, a przede wszystkim modernizacja tego, co wymaga dzisiaj zmodernizowania".

Były premier podsumowując 15 lat działania powiatów ocenił też, że szwankuje współpraca miast średniej wielkości, które najczęściej są stolicami powiatu, ze starostą i z radą powiatu. - Na poziomie powiatu gminy nie współpracują ze sobą i z powiatem w sposób właściwy (...). To pozbawia nas istotnej wartości dodanej - podkreślił. Jego zdaniem dochodzi w tym wypadku do niezdrowej konkurencji, wyrywania sobie niewielkich środków finansowych albo do osobistych animozji.

Szef sejmowej komisji samorządu terytorialnego Piotr Zgorzelski podkreślił na konferencji prasowej, że on sam - podobnie jak Jerzy Buzek - jest zwolennikiem istnienia powiatów, bo "przez ich funkcjonowanie domyka się katalog usług, jaki samorząd oferuje mieszkańcom".

Podobne stanowisko w wystąpieniu podczas konferencji "Od przeszłości do przyszłości ustroju samorządu powiatowego" zajął prof. Jerzy Regulski. - Powiaty są i powinny być, natomiast w wyniku zmian, które nastąpiły w Polsce, trzeba się poważnie zastanowić, co trzeba naprawić, co zmodyfikować, by powiaty wykonywały swoje zadania jeszcze lepiej - zaznaczył.

Zdaniem sekretarza stanu w Kancelarii Prezydenta Olgierda Dziekońskiego powiaty powinny być dla państwa partnerem w polityce rozwoju, powinny mieć m.in. prawo tworzenia strategii rozwojowych. - Powiaty są, będą i basta. Zastanówmy się jak lepiej możemy wykorzystać fakt, że wspólnotowa powiatowa może być bardziej użyteczna dla mieszkańców - zaznaczył Dziekoński.

Z kolei Rzecznik Praw Obywatelskich prof. Irena Lipowicz, która w przeszłości kierowała sejmową komisją samorządu terytorialnego i brała udział w pracach nad reformą 1999 r. powiedziała, że rządowi Buzka udało się przeprowadzić reformę samorządu, ale - jak zauważyła - nie nastąpiła reforma administracji centralnej.

B. prezes Trybunału Konstytucyjnego Jerzy Stępień - w czasie rządów Buzka wiceminister spraw wewnętrznych i administracji - ocenił, że widać wyraźnie - po tych 15 latach - iż następuje recentralizacja państwa. - System samorządowy, który tworzyliśmy, trzeba by zreformować na nowo, mam wrażenie, że bardzo odeszliśmy od początkowych wyobrażeń na temat Polski zdecentralizowanej, gdzieś to się wszystko zatrzymało - zaznaczył.


Komentarze

Krzysztof20 Feb. 2013, 11:33 # 1

... A ja myślę, że powiaty w Polsce nie są tak niezbędne jak twierdzą reformatorzy, samorządowcy i pracownicy starostw ! Ale kto zechce zrezygnować z władzy i pieniędzy ? Sadzę, że tworzenie 49 województw a następnie ich likwidacja to przejaw samowoli, krótkowzroczności i nieodpowiedzialności rządzących. A dlaczego jest prawne przyzwolenie na szalone, nieuzasadnione dysproporcje w wynagradzaniu wójtów, starostów, marszałków ? Przecież funkcjonujące w praktyce zależności i mechanizmy pomiędzy wysoką radą i rządzącym wójtem, starostą czy marszałkiem po wygranych wyborach są znane. PS.Szkoda że Pan Marek nie pożyczył Panu Staroście fotoaparatu na warszawska debatę.


Dodaj Komentarz