Gaude Mater Polonia ……

Na uroczystości beatyfikacji Jana Pawła II, do Rzymu wyruszamy z Warszawy. Na lotnisku spotykamy ks. Bp. Henryka Tomasika oraz wielu pielgrzymów którzy kierują się Wiecznego Miasta różnymi trasami min. przez Monachium, Lizbonę, Szwajcarię.

Nasz lot jest opóźniony ponad dwie godziny. Lecimy min. razem z ks. infułatem Józefem Wójcikiem z Suchedniowa. Na miejscu w Rzymie wyczuwa się atmosferę wielkiego Święta. Na każdym miejscu widoczne są przepiękne plakaty zapowiadające beatyfikację. W wielu miejscach na telebimach można było oglądać historię życia i posługiwania Sługi Bożego Jana Pawła II. Na ulicach miasta setki tysięcy pielgrzymów z kilkudziesięciu krajów z flagami, transparentami zmęczonych ale szczęśliwych. Noszone przez nich plecaki i kalimaty wskazywały że byli oni przygotowani na sprostanie każdemu wyzwaniu aprowizacyjno-mieszkaniowemu.. Wszyscy byli dla siebie uprzejmi, mili, radośni ciągle śpiewający, chociaż niebo było pochmurne a sobotę padał deszcz. W tym wszystkim nie zabrakło wytrwałej modlitwy w wielu kościołach. Setki polskich pielgrzymek przybywało do Sanktuarium Matki Nieustającej Pomocy, gdzie posługują Redemptoryści. Część nocowała tam z soboty na niedzielę....

Tymczasem w sobotę już od wczesnych godzin popołudniowych do Circo Massimo na miejsce czuwania modlitewnego przed beatyfikacją , przybywały tysiące pielgrzymów. Po godzinie 20.00 przy udziale ponad 200.000 tysiącach osób, swoje świadectwa przekazali min. kard. Stanisław Dziwisz, Siostra Marie Simon-Pierre uzdrowiona za wstawiennictwem Sługi Bożego Jana Pawła II. Wielkie wrażenie robi prezentacja muzycznych utworów poświęconych nowemu błogosławionemu. I wspólny różaniec w łączności z pięcioma sanktuariami na świecie w tym i z Łagiewnikami w jakże sugestywnej oprawie zapalonych kilkudziesięciu tysięcy świec.