Tagi: ,

Sławimy dziś Chrystusa Króla z Maryi dla nas zrodzonego

Wielka cisza nocy Narodzenia Bożego Syna, podprowadza nas o ile wyciszymy nasze serca, do zrozumienia wagi tego wydarzenia, które było kosmicznym przełomem. Wydarzeniem będącym czymś na kształt drugiego stworzenia świata, godziną zaangażowania całego stworzenia. Bóg stał się Człowiekiem, a całą naturę przeniknęło tajemnicze drżenia.

Tajemnica Bożego przyjścia na ziemię, dokonała się w wielkiej, dramatycznej ciszy. Od tej chwili ludzki los przestał być taki, jaki był, bo Bóg stał się jednym z nas. W Betlejem jak mówi święty Paweł „objawiła się łaskawość naszego Boga i Jego miłość do człowieka”. Czy wobec tego można nie zamilknąć ze zdumienia? Betlejem to szmer łagodnego powiewu Boga, który przyszedł na ziemię na paluszkach, jakby prosząc o wybaczenie, że nas odwiedza, usiadł przy nas, powiedział parę nie hałaśliwych słów prawdy, umarł i wstąpił w tę wielką ciszę, która trwa od dwudziestu stuleci. A cisza ta była miłością..

Na sianie Bóg się dał położyć Nie gardząc nędznym stajni żłobem. I Ten, co żywi rzesze ptaków, Drobiną mleka był karmiony.