Gniezno. Prymas modll się za ofiary zbrodni katyńskiej

„Są w życiu tragedie, które okrywa tajemnica tak wielka, że człowiek nie jest w stanie dojść ich przyczyn. Zdarzają się również tragedie zawinione przez człowieka, który robiąc zły użytek ze swej wolności ośmiela się stanąć ponad Bożym przykazaniem nie zabijaj. Taka właśnie tragedia zabijania niewinnych ludzi dokonywała się na ogromną skalę w XX wieku” – mówił abp Kowalczyk.

Stwierdził również, że świat patrzył na tę tragedię niemy z przerażenia, patrzył na łagry i obozy koncentracyjne, na Katyń, w którym rozstrzelano tysiące polskich oficerów, na niewinne ofiary Kozielska, Ostaszkowa, Miednoje i Charkowa.

„Świat patrzył niemy i do dziś, mimo upływu wielu dziesiątek lat, prawda o tej zbrodni nie może w pełni dojść do głosu. Mimo wielorakich wysiłków i starań wciąż pozostaje wiele pytań i tajemnic, gdzieniegdzie nawet wiele kłamstw. Dlatego każdy krok, który przybliża nas do poznania prawdy, jest nie do przecenienia” – podkreślił abp Kowalczyk.