Tagi:                                    

Bp Libera do samorządowców: starajcie się być godnymi zaufania

Mszą św. w katedrze w Płocku rozpoczęły się dziś obchody Dnia Samorządu Terytorialnego. Bp Piotr Libera zaapelował do samorządowców powiatu płockiego, aby służba publiczna była przede wszystkim służbą człowiekowi. „Jesteście dla ludzi! To ludzie was wybrali. Obdarzyli was swoim zaufaniem – starajcie się więc być ludźmi godnymi zaufania – apelował biskup płocki. – Budujcie więzi społeczne, oraz co niezwykle ważne, bądźcie świadkami uczciwości i przejrzystości, abyście nie musieli się wstydzić za żadną decyzję – tego dziś w Polsce bardzo potrzeba” – dodał. Nawiązując do obchodzonej dziś w Kościele uroczystości Najświętszego Serca Pana Jezusa hierarcha wezwał działaczy samorządów, aby „od Serca Chrystusa poznawali prawdziwy i jedyny sens swojego życia i przeznaczenia, a także odkrywali wartość życia prawdziwie chrześcijańskiego”. – Jako ludzie samorządu macie być pełni dobroci; macie być skarbnicami mądrości i umiejętności; cierpliwi i wielkiego miłosierdzia; hojnymi i dla wszystkich, którzy was potrzebują – mówił biskup płocki. Po Mszy obecni w katedrze ucałowali relikwie św. Kingi, patronki działaczy samorządów. Dalsze uroczystości odbyły się w Teatrze Dramatycznym im. Jerzego Szaniawskiego, gdzie wojewoda Jacek Kozłowski wręczył odznaczenia państwowe. xto / Płock


Tagi:                                    

Porozumienie czterech powiatów - Ziemia Odrowążów

W Sielpi koło Końskichodbył się "Sejmik Odrowążów" z udziałem samorządowców z powiatów koneckiego, opoczyńskiego, przysuskiego i szydłowieckiego. W czasie spotkania przyjęto deklarację współpracy, tych czterech powiatów, które swe dziedzictwo kulturowe wywodzą ze wspólnej historii swych ziem związanych z rodem Odrowążów. W czasie spotkania starostowie i wicestarostowie w obecności przewodniczących rad powiatów podpisali intencyjną umowę o utworzeniu wspólnego kwartalnika kulturalno społecznego pt "Ziemia Odrowążów", który ma być pierwszym wspólnym przesięwzięciem czterech powiatów. Zamierzenia idą dalej, zaplanowano wspólne przedsięwzięcia promocyjne i społeczne. W zamierzeniach porozumienie ma służyć także ożywieniu więzi gospodarczych. Na terenie czterech powiatów mieszka blisko 250 tysięcy mieszkańców. Współpraca samorządów powiatowych i gminnych Ziemi Odrowążów, będzie udana jeśli przysłuży się obywatelom, którzy podzieleni obecnymi granicami administracyjnymi mają wiele wspólnych cech. Warto dodać że Szydłowiec należał w okresie Powstania Styczniowego do powiatu opoczyńskiego, zaś w okresie II RP do powiatu koneckiego. msk


Tagi:                                    

Irlandia: katolicy modlą się o odrzucenie Traktatu Lizbońskiego w referendum

Do odmawiania Koronki do Bożego Miłosierdzia w intencji odrzucenia Traktatu Lizbońskiego zachęcają za pomocą ogłoszeń prasowych i sms-ów liczne organizacje katolickie w Irlandii. 12 czerwca Irlandczycy – jako jedyni w Europie – wezmą udział w referendum w sprawie tego dokumentu. W innych państwach unijnych o jego ratyfikacji decydują parlamenty. Gdyby mieszkańcy wyspy w większości odpowiedzieli „nie”, traktat nie miałby szans szybko wejść w życie. Irlandzcy katolicy uważają ze Traktat Lizboński „tylnymi drzwiami” zmusi państwo do podporządkowania się liberalnym przepisom w sprawach aborcji związków homoseksualnych i spowoduje odejście od tradycyjnych wartości religijnych. Przeciwnicy traktatu twierdzą, że dokument stworzy nową tożsamość europejską, u której podstaw leżą radykalny sekularyzm i ateizm. Ks. Cathal Price z Dublina zapowiedział, że planuje modlitewne czuwanie w najbliższych dniach. „Ludzie muszą sami zdecydować i modlić się o dobre rozeznanie w tej sprawie. Sam takiej wskazówki potrzebuję” – dodał kapłan. Prawdopodobnie jeszcze przed referendum oficjalne stanowisko w tej sprawie ogłosi irlandzki episkopat. Jak dotąd wielu księży wyraża się powściągliwie na ten temat, akcentując, że to wierni mają przede wszystko prawo decydowania o przyszłych losach kraju. Z ostatnich sondaży wynika, że zwolenników traktatu jest coraz mniej, i że wciąż istnieje bardzo duża grupa niezdecydowanych. rk / Dublin


Tagi:                                    

Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa

W piątek 30 maja w Kościele katolickim obchodzona jest uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa. Przypada ona w piątek po oktawie Bożego Ciała. Z inicjatywy papieskiej jest to także dzień modlitw o świętość kapłanów. Z racji rangi uroczystości NSJ ( w piątek 30 maja), nie obowiązuje pokutna praktyka wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych. Już starożytni pisarze chrześcijańscy podkreślali, że z przebitego Serca Jezusa narodził się Kościół i sakramenty: chrzest z wody, która wypłynęła z przebitego boku Chrystusa oraz Eucharystia z Jezusowej krwi. Wszystkie teksty liturgiczne tej uroczystości zwracają uwagę przede wszystkim na Bożą miłość, której Serce Jezusa jest najpełniejszym symbolem.

Początki kultu Serca Jezusowego widoczne są już w wiekach średnich, kiedy to niezależnie, w różnych miejscach, pojawia się nabożeństwo do Serca Jezusowego. Od XVII wieku kult Najświętszego Serca rozszerza się na cały Kościół. Przyczyniło się do tego szczególnie dwoje ludzi: św. Małgorzata Maria Alacoque (1647-1690) oraz jej spowiednik, św. Jan Eudes. Pan Jezus wielokrotnie objawiał świętej Małgorzacie, zakonnicy z klasztoru wizytek w Paray-le-Monial swoje Serce, a czcicielom Serca obiecywał liczne łaski. W piątek 10 czerwca 1675 r., po oktawie Bożego Ciała, miało miejsce ostatnie objawienie Jezusowego Serca świętej Małgorzacie Marii Alacoque. Jezus powiedział do niej: „Oto Serce, które tak bardzo umiłowało ludzi, że nie szczędziło niczego aż do zupełnego wyniszczenia się dla okazania im miłości, a w zamian za to doznaje od większości ludzi tylko gorzkiej niewdzięczności, wzgardy, nieuszanowania, lekceważenia, oziębłości i świętokradztw, jakie oddają mu w tym Sakramencie Miłości. Dlatego żądam, aby pierwszy piątek po oktawie Bożego Ciała był odtąd poświęcony jako osobne święto ku czci Mojego Serca i na wynagrodzenie Mi przez komunię i inne praktyki pobożne zniewag, jakich doznaję”. opr. OP / Warszawa, KAI


Tagi:                                    

„Nauka daje nam wiedzę, a religia daje nam sens …..”

Ilu z nas słyszało wcześniej o księdzu profesorze Michale Hellerze? Cóż, przyznać muszę, że przedstawiany jako światowej sławy fizyk, kosmolog, filozof i teolog, był dotąd osobą mi nieznaną (gdzieś może obiło mi się o uszy jego nazwisko). Pewnie tak byłoby i dziś gdyby nie głośna sprawa przyznania mu w marcu tego roku nagrody Templetona. Mówi się, że jest to jedna z najbardziej prestiżowych nagród świata przyznawana za "przerzucanie mostów pomiędzy religią, a nauką", nazywana bywa także "teologicznym Noblem". Nagroda Templetona, wręczana od 1973 r., jest najwyższą na świecie nagrodą finansową przyznawaną indywidualnie naukowcowi - przewyższa pod tym względem nawet Nagrodę Nobla i wynosi ponad 1,6 mln dolarów. Fundatorem nagrody jest sir John Templeton - brytyjski finansista, przedsiębiorca i filantrop amerykańskiego pochodzenia. Jest on jednym z najbogatszych ludzi świata pasjonującym się zagadnieniami z pogranicza nauki i religii. W jury Nagrody zasiadają wybitni przedstawiciele pięciu największych religii świata, w tym od pięciu lat abp Józef Życiński. Nagrodę Templetona jako pierwsza otrzymała Matka Teresa z Kalkuty, założycielka Zgromadzenia Misjonarek Miłości. Laureatami tej nagrody byli także: Brat Roger - założyciel Wspólnoty z Taize, amerykański kaznodzieja protestancki Billy Graham, rosyjski pisarz Aleksander Sołżenicyn, konserwatywny filozof i teolog katolicki Michael Novak, autor m. in. prac o myśli papieża Jana Pawła II. Na liście laureatów znajdują się też przedstawiciele innych religii, np. buddyjski przywódca Nikkuo Niwano. Nagroda Templetona nie jest, więc typową nagrodą naukowego formatu, jak np. Nagroda Nobla w dziedzinie fizyki. Nie chodzi w niej tylko o uhonorowanie teoretyczno-naukowych dokonań człowieka, ale również jego działalności na rzecz tego, aby ludzkość była lepsza. W 2005 r. nagrodę przyznano prof. Charlesowi Townesowi, laureatowi Nobla z 1964 r. (za odkrycia w dziedzinie fizyki kwantowej, m.in. wynalezienie lasera). Uznaje się, że jego artykuł "Zbieżność między naukami ścisłymi i religią", zainicjował dialog między nauką a teologią. I wreszcie w 2008 roku Nagroda Templetona przyznana została polskiemu księdzu Michałowi Hellerowi, profesorowi Wydziału Filozofii Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie, pracownikowi Obserwatorium Watykańskiego, członkowi zwyczajnemu Papieskiej Akademii Nauk i wielu towarzystw naukowych. Prof. Heller urodził się 12 marca 1936 r. w Tarnowie. Pochodzi z inteligenckiej rodziny; ojciec absolwent Politechniki Wiedeńskiej i Lwowskiej, był inżynierem i zakładał podtarnowskie Zakłady Azotowe, matka, pochodziła z polskiej rodziny zamieszkałej na Ukrainie. Po wybuchu II wojny światowej w 1940 r. Rosjanie całą rodzinę wywieźli na Sybir. Po powrocie do Polski w roku 1953 Michał Heller zdał maturę i wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Tarnowie i 25 kwietnia 1959 r. otrzymał świecenia kapłańskie. Przez rok pracował w Ropczycach, a potem rozpoczął studia z filozofii przyrody na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, które ukończył w 1965 r. Następnie uzyskał tam doktorat i habilitację. W 1972 objął stanowisko docenta Papieskiego Wydziału Teologii, przekształconego później w Papieską Akademię Teologiczną. W 1985 r. uzyskał tytuł profesora nadzwyczajnego, a w 1990 tytuł profesora zwyczajnego. Ks. prof. Heller jest autorem lub współautorem ponad 50 książek, ponad 70 artykułów matematyczno-fizycznych oraz kosmologicznych, ponad 300 artykułów filozoficznych, teologicznych i popularnonaukowych. Jest pasjonatem lotnictwa. W domu ma symulator lotów i zawsze do niego zasiada, gdy jest zmęczony. Marzy, by zasiąść za sterami prawdziwego samolotu. Prof. Heller zdobył pozycje międzynarodowego autorytetu wśród kosmologów i fizyków swoimi pracami na temat „unifikacji ogólnej teorii względności i mechaniki kwantowej, metod geometrycznych w fizyce relatywistycznej oraz filozofii i historii nauki” - tak brzmiał komunikat dla prasy o tegorocznym laureacie Templetona ogłoszony 12 marca, w dniu Jego 72 urodzin. W ogromnym skrócie można określić, że są to badania nad początkami i przyczynami powstania wszechświata. Michał Heller stara się pogodzić dwa światy, kościelny i naukowy i znaleźć wspólną płaszczyznę porozumienia. Powiedział: „Nauka daje nam wiedzę, a religia daje nam sens. Obie są niezbędnymi warunkami godnej egzystencji. Paradoksalnie, te dwie wielkie wartości często wydają się być w konflikcie”. Przyznaną nagrodę prof. Heller chce przekazać na rzecz powstania w Krakowie Centrum im. Kopernika, które zajmowałoby się badaniami relacji między nauką, filozofią i teologią. Jest to wspólna inicjatywa Uniwersytetu Jagiellońskiego i Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie. 7 maja br. w Pałacu Buckingham w Londynie Książę Edynburga Filip wręczył 72-letniemu księdzu Michałowi Hellerowi Nagrodę Templetona. Podczas ceremonii odczytano przesłanie Benedykta XVI do księdza profesora. Papież wyraził uznanie dla jego nadzwyczajnego wkładu w dialog między nauką a religią. Nawiązując do zasług laureata, zwrócił też uwagę na znaczenie owocnego spotkania wiary i rozumu, dwóch skrzydeł, na których duch ludzki wznosi się ku prawdzie. Nagrodę Templetona krytykują wojujący ateiści. Np. Richard Dawkins autor "Boga urojonego" pisał: "Jest to znaczna suma pieniędzy, którą Fundacja Templetona, co roku przyznaje tym naukowcom, którzy gotowi są powiedzieć coś dobrego o religii." Dawkins myli się jednak gdyż Prof. Heller zawsze stara się powiedzieć coś pozytywnego o … nauce. Przekonuje, że wysoka matematyka to jedyna dziedzina nieskażona grzechem pierworodnym. „Każdy uczony, chociaż o tym czasami nie wie, jest człowiekiem, który rozszyfrowuje zamysł Boga zawarty w dziele stworzenia i to jest istota nauki ”– mówi ks. prof. Michał Heller . JP-D


Tagi:                                    

Na obozie w Koszalinie..

Uczniowie z szydłowieckiej szkoły im KOP, z klasy licealnej ochrona granicy państwowej, od 25 maja przebywają na obozie szkoleniowym w koszalińskim Centalnym Ośrodku Szkolenia Straży Granicznej. Młodzież w ramach zajęć zapoznaje się z wyposażaniem technicznym używanym w ochronie granic, w tym z jednostkami pływającymi używanymi do ochrony granicy morskiej. Wykładowcy COSG na wykładach zapoznali uczniów ZS im KOP z technikami kryminalistycznymi, pierwszą pomocą przedmedyczną, szkolą w zakresie musztry i strzelania. W czasie wolnym młodzież pod okiem opiekunów poznaje Koszalin i okolice. Zakończenie obozu w Koszalinie zaplanowano 30 maja. msk


Tagi:                                    

Jest w orkiestrach dętych siła

W niedzielę 25 maja na Rynku Wielkim już po raz szósty spotkały się orkiestry dęte i ich liczni wielbiciele. VI Szydłowieckie Spotkania Orkiestr Dętych wypadły w tym roku szczególnie okazale. Patronatem honorowym objęli Spotkania Marszałek Mazowsza Adam Struzik i Prezes Mazowieckiego Oddziału Polskiego Związku Chórów i Orkiestr, Łukasz Wojakowski.

W spotkaniach, które tradycyjnie rozpoczęły się „Marszem gwiaździstym”, czyli przemarszem zaproszonych orkiestr z różnych punktów miasta na Rynek Wielki, wzięły udział: Młodzieżowa Orkiestra Dęta OSP z Bodzentyna pod batutą Kazimierza Podrazy, Miejska Orkiestra Dęta ze Zwolenia z dyrygentem Piotrem Bąbolewskim, Orkiestra Dęta OSP z Kozienic z kapelmistrzem Zygmuntem Juśkiewiczem i gospodarz Spotkań – Miejska Orkiestra Dęta z Szydłowca pod batutą swojego długoletniego kapelmistrza, Henryka Kapturskiego.


Tagi:                                    

15 SDH znów najlepsza!

Kolejny sukces! W marcu, na rajdzie warszawskim Arsenał zdobyliśmy jedną z najwyższych punktacji. A 17. Marca , na VII Festiwalu Piosenki Harcerskiej i Turystycznej, organizowanym przez Związek Drużyn ZHP Iłża, otrzymaliśmy pierwszą nagrodę. Festiwal odbył się na terenie Zielonej Szkoły w Nadleśnictwie Marcule. W festiwalu wzięły udział patrole z drużyn harcerskich Hufca Radom-Powiat. W tym nasza Piętnastka, która pierwszy raz uczestniczyła w tej imprezie. W przerwie między częścią konkursową, a pysznym obiadem w postawi grochówki, harcerze mogli zwiedzić ogród botaniczny. Jest to bogate w najróżniejsze gatunki roślin miejsce, gdzie mogliśmy zobaczyć m.in. rośliny bagienne, cieniolubne, różne odmiany cisu czy sosny. Najciekawszymi okazami były jednak dąb papieski, którego nasiona zostały poświęcone przez Jana Pawła II oraz stary dąb nazwany przez gromadę zuchową imieniem Marcel. Występy zastępów oceniało 3- osobowe jury. A było co oceniać, bo większość patroli naprawdę solidnie się przygotowała. Mimo to nawet ci najlepsi nie zdołali uciec przed surową, lecz obiektywną oceną starszego druha, który ze względu na swoją profesję (muzyk) potrafił udzielić cennych uwag. Nie obyło się więc bez krytyki- słabszej lub ostrzejszej. I choć pojawiły się organy, elektryczna gitara, które upiększały niewątpliwie festiwal i dodawały mu szczególnego smaku, to w finale doceniono jednak tradycyjną gitarę i po prostu- głośny śpiew. Nasza 15. Drużyna dodała do swojego występu, krótki motyw tańca harcerskiego. Zaśpiewaliśmy dwie piosenki: „Zawsze mało” oraz „Opadły mgły” Starego Dobrego Małżeństwa. Wszystkie patrole otrzymały dyplomy i nagrody, które zostały rozdane przez komendantkę naszego hufca hm. Małgorzatę Szydło oraz komendanta Związku Drużyn w Iłży hm. Wiesława Ćwieka. Były nimi karimaty bądź płaszcze przeciwdeszczowe. Mamy nadzieję, że w przyszłym roku na festiwal pojedziemy z nowym repertuarem i że przywieziemy nie sześć, ale szesnaście pięknych upominków, bo trzeba zaznaczyć, że każdy z osobna otrzymał dla siebie nagrodę. Dziękujemy więc serdecznie Związkowi Drużyn z Iłży, naszym opiekunkom i pozostałym patrolom, za świetnie spędzony wspólnie czas. Oby więcej takich imprez! Drużynowa 15 SDH Zuzanna Grzesiuk


Tagi:                                    

Wojewoda chce drogi ekspresowej, wzdłuż obecnej obwodnicy Szydłowca

Decyzją Wojewody ekspresowa "Siódemka" ma być zlokalizowana w obrębie gminy Szydłowiec, wzdłuż obecnej obwodnicy Szydłowca. O taki przebieg drogi S7 wnioskował inwestor, czyli Generalna Dyrekcja Dróg i Autostrad w Warszawie. Zdaniem obecnego wojewody Jacka Kozłowskiego - taka lokalizacja to wariant optymalny, choć nieidealny. Protestujący mieszkańcy Szydłowca, już zapowiedzieli zaskarżenie decyzji. pratycznie cały przebieg S7 od Jedlanki do kielc, z pominięciem krótkiego odcinka w Skarżysku to tzw nowy ślad. Szydłowiec gdyby taka lokaliacja doszła rzeczywiście do skutku, będzie miał tranzytowy korytarz transportowy w bezpośredniej bliskości miasta. msk


Tagi:                                    

Decyzja o drodze S7

27 maja 2008 roku wojewoda Jacek Kozłowski podpisze decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach zgody na realizację przedsięwzięcia dotyczącego przebiegu drogi krajowej S – 7 od końca projektowanej obwodnicy Radomia do granicy województwa mazowieckiego.

Konferencja prasowa, w czasie której Wojewoda podpisze decyzję, odbędzie się w sali konferencyjnej Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego w Radomiu (sala nr 292) przy ulicy S. Żeromskiego 53 o godzinie 14.00.


Tagi:                                    

Warszawa: trzeci Marsz dla Życia i Rodziny

Przemarsz ulicami Warszawy i wielki piknik rodzinny na Podzamczu złożyły się na trzeci już Marsz dla Życia i Rodziny, który - według szacunków organizatorów - zgromadził dziś w stolicy ok. 4 tys. uczestników. Marsz był wyrazem poszanowania dla życia od poczęcia do naturalnej śmierci oraz manifestacją wartości rodziny - znakomitego miejsca samorealizacji dla kobiety i mężczyzny, i najlepsze miejsca rozwoju dla dzieci.

Marsz wyruszył z ulicy Nowy Świat. Swoje transparenty niosły liczne organizacje prorodzinne, prolife i nie tylko z całej Polski i zagranicy. Przybyli m.in. goście z Białorusi, Niemiec, Brazylii, Chile i Argentyny. W marszu uczestniczyło też wielu młodych ludzi, całe rodziny z dziećmi. Była też specjalna sekcja rytmiczna wybijająca „rytm dla życia”. Uczestnicy marszu manifestowali za całkowitym zakazem aborcji i ochroną życia od poczęcia do naturalnej śmierci. „Niskie podatki dla ojca i matki”, „Stop aborcji”, „Mamo, tato, jesteśmy z wami, nie będziecie nigdy sami”, „Lekarze, brońcie życia”, „Chłopak, dziewczyna – normalna rodzina” – to hasła skandowane lub prezentowane na transparentach przez uczestników marszu.


Tagi:                                    

Spotkanie Orkiestr Dętych w Szydłowcu

Dziś odbędą się w Szydłowcu szóste spotkanie Orkiestr Dętych. Organizatorzy zaplanowali m.in. pokaz musztry paradnej i koncert Orkiestry Garnizonowej Sił Powietrznych z Radomia. W programie są także prezentacje indywidualne orkiestr, występy solistów i popisy tamburmajorek. Początek imprezy na Rynku Wielkim o godzinie 15-tej. Ciekawie zapowiada się koncert orkiestr pod jedną batutą, zagrają one m.in. Gaude Mater Polonia, Barkę i Marsz Strażaków. msk


Tagi:                                    

Abp Mokrzycki prosi o księży z diecezji radomskiej

Potrzebni są księża do pracy duszpasterskiej na Ukrainie. Abp-Koadiutor Mieczysław Mokrzycki zwrócił się do ordynariusza radomskiego bp. Zygmunta Zimowskiego o rozważenie możliwości skierowania księży do pracy duszpasterskiej w archidiecezji lwowskiej.

  • Potrzeby są duże, gdyż nasz Kościół ciągle się rozwija, powstają nowe parafie, nowe punkty katechetyczne, a niestety w ostatnim czasie zmarło nam dwóch kapłanów. Przyjazd księdza z diecezji radomskiej bardzo by nam pomógł, a zarazem byłby wyrazem łączności Kościoła radomskiego i lwowskiego – napisał w liście do ordynariusza radomskiego abp Mokrzycki. Księża, którzy pragnęliby podjąć pracę duszpasterską w archidiecezji lwowskiej proszeni są o zgłoszenie się do biskupa Zimowskiego. Aktualnie z diecezji radomskiej na Wschodzie pracuje 11 księży, po 3 na Litwie i Ukrainie i 5 na Białorusi. rm / Radom


Tagi:                                    

Bp Zimowski: szukajmy w Eucharystii źródła wiary, nadziei i miłości

„Szukajmy w Eucharystii źródła wiary, nadziei i miłości” – zachęcał wiernych biskup Zygmunt Zimowski, który w uroczystość Bożego Ciała przewodniczył Mszy świętej w radomskiej katedrze. W homilii ordynariusz radomski powiedział, że uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Pana jezusa, jest dniem duchowej jedności kazimierzowskiego miasta, która musi promieniować na jego mieszkańców. „Z nadzieją i pokorą niech pojawi się prośba o wiarę dla dzieci i młodzieży, która z często z upływem lat oddala się od Eucharystii” – mówił bp Zimowski.

rm / Radom


Tagi:                                    

Swiętowali ze Strażą Graniczną w Warszawie

W czasie uroczystości wręczenia odznaczeń i awansów z okazji 17 rocznicy powołania Straży Granicznej, która odbyła się 20 maja w Warszawie, w Muzeum Powstania Warszawskiego, komendant Nadwiślańskiego Oddziału SG płk Ryszard Pawlak, odznaczył Medalem za Zasługi dla NOSG wyróżnione osoby, wśród nich byli także przedstawiciele powiatu szydłowieckiego starosta Włodzimierz Górlicki i przewodniczący Rady Marek Sokołowski oraz dyr. Mari Michajłow ( w imieniu, której odznaczenie przyjęła Jolanta Kubik). Wśród licznie odznaczonych i awansowanych funkcjonariuszy był także major Grzegorz Dąbrowski, zastępca komendanta Placówki Straży Granicznej w Kielcach. Mjr. G. Dąbrowski jest także nauczycielem w Zespole Szkół im. KOP w Szydłowcu i prowadzi zajęcia w klasie ochrona granicy, wśród osób gratulujących Majorowi awansu nie mogło zabraknąć uczniów z klasy licealnej ochrona granicy. Życzenia mjr. G. Dąbrowskiemu złożyli Martyna Henko, Izabela Czaja i Łukasz Piątek, uczestniczący w uroczystościach. Nadwiślański Oddział Straży Granicznej na mocy zawartego w 2007 roku porozumienia sprawuje opiekę nad Zespołem Szkół im. Korpusu Ochrony Pogranicza w Szydłowcu. Interesującym akcentem wieńczącym uroczystość, była możliwość zwiedzenia katedry polowej Wojska Polskiego w Warszawie. Dzięki życzliwości ks. płk. Zbigniewa Kępy szydłowiecka delegacja została zapoznana z historią katedry i Ordynariatu Polowego WP i SG i ugoszczona wojskowym obiadem. Wyjazd na uroczystości do Warszawy był szczególnie dla szydłowieckiej młodzieży dobrą okazją do bliższego poznania formacji Straży Granicznej, obchodzącej swoje święto. msk msk


Tagi:                                    

Nowy sprzęt strażacki

W sobotę 17 maja strażacy ochotnicy miasta i gminy Szydłowiec obchodzili swoje doroczne święto – Gminne Obchody Dnia Strażaka 2008. Zgodnie z lokalną tradycją organizatorem gminnych obchodów strażackiego święta jest co roku inna jednostka OSP. Tegoroczne obchody odbyły się w Jankowicach. Były połączone z poświęceniem ufundowanego przez mieszkańców Krzyża i przekazaniem tamtejszej jednostce OSP nowo zakupionego samochodu ratowniczo-gaśniczego. Uroczystości rozpoczęły się o godz.10.30 uroczystym przemarszem pododdziałów i pocztów sztandarowych spod strażnicy OSP pod nowy krzyż. Przemarsz strażaków z towarzyszeniem Miejskiej Orkiestry Dętej pod batutą kapelmistrza Henryka Kapturskiego obserwowali mieszkańcy Jankowic i przybyli goście; a w długiej kolumnie pocztów maszerowali ochotnicy z Szydłowca, Broniowa, Ostałówka, Jankowic, Wysokiej, Majdowa, Woli Korzeniowej a także z Chlewisk, Jastrzębia i Orońska. Krzyż poświęcił kapelan OSP, ks. dziekan Adam Radzimirski. Po krótkiej modlitwie delegacje i poczty przeszły pod strażnicę, gdzie ks. A. dziekan Radzimirski odprawił polową mszę świętą w intencji strażaków. Po mszy wiceprezes Zarządu Wojewódzkiego OSP RP Zbigniew Gołąbek odebrał od kpt. Pawła Wilczyńskiego uroczysty meldunek i dokonał przeglądu pododdziałów. Przy dźwiękach Mazurka Dąbrowskiego uroczyście wciągnięto na maszt flagę narodową, po czym prezes Zarządu Gminnego OSP Andrzej Pytlak powitał gości przybyłych na uroczystość –wicewojewodę mazowieckiego Dariusza Piątka, członka zarządu województwa mazowieckiego Piotra Szprendałowicza, wiceprzewodniczącą sejmiku wojewódzkiego Bożennę Pacholczak, starostę Włodzimierza Górlickiego, burmistrza Andrzeja Jarzyńskiego, wiceburmistrza Krzysztofa Ziółkowskiego, wiceprzewodniczących Rady Miejskiej Krystynę Bednarczyk i Józefa Jarosińskiego, radnych wojewódzkich – Agnieszkę Górską i Bogumiła Ferensztajna, członków Rady Miejskiej, a także komendanta powiatowego PSP w Szydłowcu brygadiera Marka Bartuziego i prezesa Zarządu Powiatowego OSP RP Aleksego Sasina. Po powitaniu wicemarszałek Piotr Szprendałowicz z burmistrzem Andrzejem Jarzyńskim uroczyście przekazali strażakom z Jankowic nowy sprzęt - samochód ratowniczo-gaśniczy Mercedes Benz GBA 2,5/16. Koszt nowo zakupionego samochodu to ogółem 145 tys. złotych, z czego kwotę 97 tys. zł przekazał samorząd województwa mazowieckiego. Nowy wóz poświęcił uroczyście kapelan strażaków, ks. dziekan Adam Radzimirski, a uroczyste uruchomienie silnika i sygnału alarmowego nowego samochodu zostało przyjęte oklaskami. Po przekazaniu samochodu wiceprezes Zarządu Wojewódzkiego OSP RP Zbigniew Gołąbek udekorował sztandar OSP Jankowice złotym medalem „Za Zasługi dla Pożarnictwa”. Złote, srebrne i brązowe medale oraz odznaki „Wzorowy Strażak” otrzymali także liczni strażacy – ochotnicy, radni i pracownicy samorządowi, natomiast wiceprzewodnicząca sejmiku wojewódzkiego Bożenna Pacholczak i wicemarszałek Piotr Szprendałowicz odebrali z rąk burmistrza Andrzeja Jarzyńskiego specjalne podziękowania „Za okazaną jednostkom OSP Gminy Szydłowiec pomoc, życzliwość i przychylność w staraniach o pozyskanie środków zewnętrznych”. Po okolicznościowych przemówieniach zaproszonych gości oficjalna uroczystość dobiegła końca. Po południu i wieczorem strażacy, mieszkańcy Jankowic bawili się na zabawie, zorganizowanej przez członków OSP.

Krzysztof Prześlakowski


Tagi:                                    

XI OGÓLNOPOLSKI I POLONIJNY

Miejskie Centrum Kultury w Skarżysku-Kamiennej i Starachowickie Centrum Kultury oraz Grupa Literacka „Wilkina” i fundacja „Radostowa”, zapraszają twórców profesjonalnych i amatorów do udziału w XI Konkursie Literackim im. Leopolda Staffa.

Leopold Staff zmarł w Skarżysku-Kamiennej 31 maja 1957 r. Nadal trwają uroczystości 50. jubileuszu jego śmierci. Miasto ogłosiło przełom lat 2007/08 Rokiem Staffowskim. Ponadczasowe przesłania literackie Patrona, który był klasykiem poezji polskiej, wymagają przypomnienia jego postaci oraz twórczości. W pewnej mierze czyni to nasz Konkurs. Życzymy radości z twórczych zmagań i sukcesu każdemu z uczestników. Konkurs nie ogranicza tematu, dotyczy poezji i prozy ogólnie. Jednak mile widziany jest dołączony do zestawu wiersz, proza związane z patronem lub Skarżyskiem. W Konkursie mogą wziąć udział autorzy zrzeszeni i nie zrzeszeni, debiutanci i twórcy z określonym dorobkiem artystycznym. WARUNKIEM UDZIAŁU JEST NADESŁANIE ZESTAWÓW PRAC W JEDNEJ Z KATEGORII, /dotychczas nie nagradzanych i niepublikowanych/ w trzech egzemplarzach maszynopisu lub wydruku komputerowego. /W konkursie poetyckim dopuszczalne są dwa zestawy, zaprezentowane pod tym samym godłem/. Nadesłanie większej ilości zestawów, albo prac już drukowanych lub nagradzanych w innych konkursach, spowoduje dyskwalifikację autora. Prace powinny być opatrzone godłem. Tym samym godłem powinna być opatrzona dodatkowa koperta zawierająca: imię i nazwisko autora, adres, telefon, datę urodzenia, adres e-mailowy oraz krótką informację o dorobku artystycznym/. KATEGORIE: POEZJA – zestaw 5 wierszy w 3 egzemplarzach PROZA - do 10 stron opowiadanie, nowela, wspomnienie, esej, fr. dziennika itp. /jeden utwór w 3 egzemplarzach/ REGIONALNA – jak wyżej /tu utwory związane z Patronem Konkursu i miastem Skarżysko-Kamienna/ MŁODZIEŻOWA /do 18 lat/ – poezja i proza / jak wyżej/ z zaznaczeniem na kopercie KATEGORIA MŁODZIEŻOWA Prace należy nadsyłać do 31 sierpnia 2008 r. na adres: Miejskie Centrum Kultury, ul. Słowackiego 25, 26-110 Skarżysko-Kamienna, z dopiskiem KONKURS LITERACKI. Uroczystość finałowa przewidziana jest w listopadzie 2008 w Skarżysku-Kamiennej. Organizatorzy przewidują nagrody pieniężne główne i dodatkowe wyróżnienia. O rozdziale nagród zadecyduje profesjonalne jury. Nadesłanie prac oznacza zgodę autora na nieodpłatne wykorzystanie tekstów w prasie i ewentualnym okolicznościowym tomiku – pokłosiu konkursu. Organizatorzy nie przewidują prowadzenia indywidualnej korespondencji, odsyłania prac ani powiadamiania wszystkich uczestników /oprócz nagrodzonych i wyróżnionych/. Godła powinny być zaszyfrowane słowem, bez „udziwniana” /niedopuszczalne są cyfry i rysunki/, godła nie powinny powtarzać się z konkursów poprzednich. Bożena Piasta


Tagi:                                    

Rocznicowe świętowanie

W radosnej, religijnej atmosferze, dzieci z klas trzecich przeżywały rocznicę przyjęcia pierwszej Komuni Świętej. Czynnie zaangażowane w liturgię, przysporzyły wiele zadowolenia licznie zebranym wiernym: rodzicom, bliskim, nauczycielom. Mszę świętą rocznicowa celebrował ks. proboszcz Adam Radzimirski, homilię wygłosił ks. Wincenty Chodowicz. Przypomniał on dzieciom że do życia tak jak woda, chleb i powietrze, potrzebna jest miłość, którą Duch Święty hojnie rozlewa w Kościele. Na zakończenie uroczystości dzieci otrzymały egzemplarze Pisma Świętego, którego natchnione słowa mają dla nich być inspiracją i drogowskazem na drogach wzrastania ku dojrzałości ludzkiej i chrześcijańskiej. Dzieci były wzorowo przygotowane do uroczystości rocznicowej, a to dzięki pracy katechetek: siostry Joeli i siostry Magdaleny. msk Zdjęcia w galerii


Tagi:                                    

Vaclav Klaus: Traktat lizboński to ruch w złym kierunku

Prezydent Republiki Czeskiej Vaclav Klaus wyraził spore obawy co do ratyfikacji unijnego traktatu lizbońskiego. Zauważył on, że jego niektóre zapisy mogą zagrozić interesom jego kraju, w tym m.in. przyszłej ważności tzw. dekretów Benesza – donosi „Nasz Dziennik”. – To jest sprawa dla prawników, ale ja bym się tego obawiał – powiedział czeski prezydent. Powojenne dekrety czechosłowackiego prezydenta Edvarda Benesza m.in. sankcjonowały przesiedlenie i przejęcie majątków Niemców i Węgrów żyjących w Czechosłowacji. – Traktat lizboński to ruch w złym kierunku – podkreślił Klaus. Zaznaczył, że unijny układ został uzgodniony przez polityków i nie uzyskał legitymacji społecznej w formie referendum. Jego zdaniem, należy koniecznie zapobiec negatywnym tendencjom w UE: unifikacji, centralizacji, biurokracji i socjalizacji. Czeski Senat pod koniec kwietnia skierował traktat reformujący UE do Trybunału Konstytucyjnego, by ten zbadał jego zgodność z czeskim porządkiem prawnym. Wyższa izba parlamentu zwróciła się o zbadanie zgodności z konstytucją unijnego traktatu, m.in. w sprawie zakresu obowiązywania Karty Praw Podstawowych UE w Czechach, jednocześnie zawieszając debatę ratyfikacyjną do czasu wydania orzeczenia przez Trybunał – czytamy w „Naszym Dzienniku”. Źródło: „Nasz Dziennik”


Tagi:                                    

Kto zdobędzie nowożytne areopagi?

Papieska diagnoza uznająca prymat kultury nad polityką znakomicie koresponduje z tezami wielu współczesnych politologów i psychologów społecznych, którzy piszą o wyższości władzy kulturowej nad władzą polityczną. Dzisiaj Hollywood czy CNN wywierają większy wpływ na Amerykanów niż Senat czy Izba Reprezentantów. Coraz rzadziej wyobraźnię zbiorową poruszają politycy, a coraz częściej gwiazdy mediów. To właśnie trendy kulturowe i obyczajowe lansowane przez środki masowego przekazu w największym stopniu zmieniają oblicze cywilizacji. W jakim kierunku podążają owe zmiany? Jan Paweł II nie miał powodów do zadowolenia. Wielokrotnie pisał, że martwi go postępująca, zwłaszcza w Europie Zachodniej i Ameryce Północnej, sekularyzacja i dechrystianizacja. Ubolewał nad kryzysem rodziny, zapaścią demograficzną i upadkiem tradycyjnych wartości. Nad podniesieniem aborcji, eutanazji czy związków jednopłciowych do rangi normy. Symptomy owych przemian cywilizacyjnych można wymieniać jeszcze długo – jednak zasadnicze w tym kontekście wydaje się pytanie: czy przemiany te są wynikiem bezosobowych procesów kulturowych, czyli wynikają z obiektywnej logiki dziejów, czy też są rezultatem świadomych strategii człowieka? Odpowiedź, jaką najczęściej słyszy się w mediach, brzmi: „świat zmierza w tym kierunku”, „taka jest już kolej rzeczy”, „ludzkość dojrzewa i wyzwala się z dawnych ograniczeń” itp. Jan Paweł II miał na ten temat nieco inne zdanie. Pisząc o wspomnianej wojnie o duszę świata, precyzował: „Jeśli bowiem z jednej strony jest w nim (w świecie) obecna Ewangelia i ewangelizacja, to z drugiej strony jest w nim także obecna potężna antyewangelizacja, która ma też swoje środki i swoje programy i z całą determinacją przeciwstawia się Ewangelii i ewangelizacji”. Siły antyewangelizacji, zdaniem papieża, jako swoje strategiczne punkty oddziaływania wybrały „nowożytne areopagi”. Czy Jan Paweł II nie przesadzał, pisząc o potężnych siłach dysponujących ogromnymi środkami i programami, by walczyć z chrześcijaństwem? Moglibyśmy uznać tę diagnozę za przejaw spiskowej teorii dziejów, gdybyśmy nie znali strategii wpływowych XX-wiecznych ideologów lewicowych, którzy głosili program przebudowania świata nie poprzez politykę, ale poprzez kulturę. Żeby poznać ich założenia, musimy się cofnąć o niemal 100 lat. Długi marsz przez instytucje Na początku ubiegłego stulecia klasa robotnicza nie spełniła nadziei, jakie pokładali w niej przywódcy światowego komunizmu. Robotnicy rosyjscy nie wsparli masowo rewolucji bolszewickiej, dlatego Sowieci musieli utrzymywać władzę, stosując terror. Robotnicy polscy nie przyłączyli się do Armii Czerwonej, kiedy ta maszerowała na Warszawę, ale bronili swej burżuazyjnej ojczyzny przed komunistami. Robotnicy francuscy, angielscy czy niemieccy byli, z nielicznymi wyjątkami, mało zainteresowani rewolucją socjalistyczną. Dlaczego masy pracujące nie poparły partii, która miała przynieść im wyzwolenie z ucisku? Ponieważ miały fałszywą świadomość, brzmiała klasyczna odpowiedź marksistowska. Dlaczego jednak miały fałszywą świadomość? Odpowiedzi na to pytanie udzielił jeden z przywódców włoskiej partii komunistycznej w okresie międzywojennym, filozof Antonio Gramsci. Jego zdaniem robotnicy nie mogli rozpoznać swojego prawdziwego interesu klasowego, ponieważ ich dusze przesiąknięte były ideami chrześcijaństwa. Według niego rewolucja komunistyczna mogła udać się w Rosji, ponieważ na Wschodzie państwo było wszystkim. Dlatego bolszewicy, przejmując władzę w państwie, mogli wprowadzić ustrój komunistyczny. Na Zachodzie jednak sytuacja wyglądała inaczej: tam państwo nie było wszechmocne, gdyż istniała „mocna struktura społeczeństwa obywatelskiego”. Dlatego w społeczeństwach zachodnich należało – zdaniem Gramsciego – wybrać inną strategię: nastawić się na „długi marsz przez instytucje”. Włoski marksista kreślił następujący plan działania: trzeba przejmować i przekształcać szkoły, uczelnie, czasopisma, gazety, teatr, kino, sztukę. Należy opanować ośrodki opiniotwórcze (owe „nowożytne areopagi”) po to, by zmienić dominującą kulturę, a przede wszystkim wyrugować z niej wpływy chrześcijaństwa. Formowany przez nową kulturę człowiek przyszłości, wyzwolony od miazmatów religii, miał zostać tak ukształtowany, by sam, bez przymusu państwa, przyjął komunistyczne postulaty jako swoje. Gramsci uważał, że pierwszoplanowym zadaniem lewicy nie jest zdobycie władzy i zmiana ustroju, bo przy panującej na Zachodzie mentalności i strukturze społecznej nie ma ona szans na długie utrzymanie się. Głównym celem jest więc zmiana świadomości zbiorowej w ten sposób, aby władza sama dostała się w ręce lewicy. Był to oczywiście projekt długofalowy, rozpisany na dziesiątki lat. Stanowił także odwrócenie strategii Lenina, który – używając żargonu marksistowskiego – twierdził, że najpierw trzeba zdobyć „bazę” (czyli środki produkcji), a potem można dokonywać zmian w „nadbudowie” (czyli w kulturze). Seks dla lepszego jutra Podobne poglądy prezentował węgierski filozof komunistyczny György Lukacs. On także uważał, że marksizm będzie się mógł zakorzenić w duszy człowieka Zachodu dopiero wówczas, gdy wyrugowane zostanie stamtąd chrześcijaństwo. Kiedy na Węgrzech wybuchła rewolucja komunistyczna pod wodzą Beli Kuna, Lukacs został mianowany ministrem kultury. Wprowadzał wówczas w życie swe, jak sam je nazywał, „demoniczne idee”. „Jedyne rozwiązanie widziałem w rewolucyjnej destrukcji społeczeństwa“ – wspominał. Jednym z głównych obiektów ataku Lukacsa była rodzina, którą uważał za fundament chrześcijaństwa i cywilizacji zachodniej. Dlatego celem jego działalności w rządzie Kuna było zniszczenie tradycyjnej rodziny. W tym celu wprowadził do szkół program edukacji seksualnej, w ramach którego uczono, że monogamiczne małżeństwo jest przeżytkiem, promowano „wolną miłość”, czyli rozwiązłość płciową, a także atakowano chrześcijaństwo jako religię zakazującą człowiekowi doznawania rozkoszy. To właśnie w tamtych czasach powstało określenie „rewolucja seksualna”. To nieprawda, że narodziło się ono wśród amerykańskich hipisów, dzieci kwiatów w epoce Woodstock. Jako pierwszy sformułowanie to zaczął propagować po I wojnie światowej działacz komunistyczny i psychoanalityk Wilhelm Reich, który założył w Wiedniu Socjalistyczne Towarzystwo Konsultacji i Badań Seksuologicznych, a w Berlinie Niemieckie Towarzystwo Proletariackiej Polityki Seksualnej. Opracowany wówczas przez niego program proletariackiej edukacji seksualnej (tzw. prol-sex) zakładał zachęcanie młodzieży do masturbowania się czy tworzenie domów publicznych dla dorastających chłopców. W swojej pracy „Psychologia masowa faszyzmu” Reich pisał, że źródłem powstania faszyzmu jest tłumienie popędu seksualnego, za co odpowiedzialna jest represyjna kultura chrześcijańska ze swoją ideą monogamicznego małżeństwa. Po to więc, by nigdy więcej nie pojawił się faszyzm, należy zniszczyć tradycyjny model rodziny i zastąpić go „wolną miłością”. Reich głosił, że po rewolucji francuskiej, która przyniosła wyzwolenie polityczne, i bolszewickiej, która przyniosła wyzwolenie społeczne, należy doprowadzić do trzeciej rewolucji – seksualnej, która przyniesie wyzwolenie obyczajowe. Jaki jednak związek istnieje między owymi działaczami komunistycznymi, którzy głosili swe poglądy w okresie międzywojennym, a czasami współczesnymi? Otóż wspomniany Wilhelm Reich wyemigrował po II wojnie światowej do Stanów Zjednoczonych, gdzie nie tylko zapoczątkował modę na psychoanalizę wśród amerykańskich elit umysłowych, lecz także znalazł podatny grunt dla głoszenia swych haseł o „rewolucji seksualnej”. Dla zbuntowanej młodzieży w 1968 roku był jednym z głównych idoli. Koszulki z jego podobizną noszono obok wizerunków Marksa i Mao. Reich związany był również z niezwykle wpływowym środowiskiem tzw. Szkoły Frankfurckiej. W 1923 roku wspomniany już György Lukacs wraz z niemieckimi komunistami założył na Uniwersytecie we Frankfurcie Instytut Marksizmu, którego pierwowzorem był moskiewski Instytut Marksa-Engelsa. Z czasem zmienił on nazwę na Instytut Badań Społecznych, ale do historii wszedł pod nazwą Szkoły Frankfurckiej. Kiedy do władzy w Niemczech doszedł Hitler, większość liderów tego środowiska wyemigrowała do USA, gdzie zajęła ważne miejsce w amerykańskim życiu akademickim. Do najbardziej prominentnych przedstawicieli tej formacji należeli m.in. Max Horkheimer, Theodore Adorno czy Herbert Marcuse – później główny ideolog rewolty młodzieżowej 1968 roku. Przedstawiciele Szkoły Frankfurckiej przejęli od Gramsciego koncepcję „długiego marszu przez instytucje”To kultura, a nie polityka, miała się stać głównym narzędziem przebudowy społecznej. Szkoła Frankfurcka była laboratorium myśli nowej lewicy. Przejęła od starej lewicy marksistowskie schematy myślenia i przełożyła je na pojęcia kulturowe. Przede wszystkim zastąpiła determinizm ekonomiczny determinizmem kulturowym. Dokonała też zasadniczych zmian w ideologii – ponieważ robotnicy nie sprawdzili się jako awangarda socjalizmu, gdyż zbyt często opowiadali się po stronie kapitalistów lub chrześcijaństwa, w roli „uciśnionego proletariusza” zaczęto więc obsadzać nowe grupy społeczne: młodzież (zwłaszcza podczas wydarzeń w 1968 roku), kobiety (stąd ideologia feministyczna i gender studies), homoseksualistów (rozkwit lobby gejowskiego) itd. Ostatnio coraz częściej w roli prześladowanej ofiary, którą trzeba wyzwolić z kapitalistycznego ucisku, obsadzana jest… Matka Ziemia. Nie zmienił się natomiast sposób działania nowej lewicy, którym jest podkopanie chrześcijańskich fundamentów naszej cywilizacji. Temu służy wypracowana przez Szkołę Frankfurcką tzw. teoria krytyczna. Ta rozpowszechniona dziś na uniwersytetach zachodnich teoria mówi o tym, że kultura zachodnia odpowiedzialna jest za pojawienie się największych bolączek współczesnego świata: imperializmu, rasizmu, nazizmu, faszyzmu, antysemityzmu, seksizmu, ksenofobii, homofobii i innych plag społecznych. Na ławie oskarżonych posadzone zostają: chrześcijaństwo – jako źródło wykluczenia, patriarchalna rodzina – jako miejsce formowania się osobowości autorytarnych, tradycja – jako przyczyna zacofania, moralność – jako przeszkoda dla samorealizacji, kapitalizm – jako forma wyzysku człowieka, patriotyzm – jako rozsadnik nietolerancji itd. Skutki tego typu myślenia obserwujemy dziś na Zachodzie na każdym kroku – w programach edukacyjnych, w ofercie mediów, w nowym ustawodawstwie itp. Można oczywiście tłumaczyć to bezosobowymi i nieuchronnymi procesami cywilizacyjnymi. Zaprzeczają temu jednak wypowiedzi przedstawicieli pokolenia ’68, którzy od lat są głównymi rzecznikami kulturowej rewolucji. Jeden z nich, Charles Reich, pisał w swym programowym tekście z 1970 roku: „Nadchodzi rewolucja. Nie będzie podobna do rewolucji z przeszłości. Będzie zapoczątkowana przez jednostkę i kulturę; zmieni strukturę polityczną dopiero w końcowym akcie. Nie będzie wymagała przemocy, aby osiągnąć sukces, i nie będzie się jej można skutecznie oprzeć przemocą. Rozprzestrzenia się ona teraz z zaskakującą gwałtownością i już nasze prawa, instytucje, struktury społeczne zmieniają się w wyniku jej działania… To jest rewolucja nowej generacji”. O „rewolucji nowej generacji” pisał też wprost guru pokolenia ’68 Herbert Marcuse: „tradycyjna idea rewolucji i tradycyjna strategia rewolucji skończyły się… To, co musimy przeprowadzić, jest rodzajem rozbijającej, rozproszonej dezintegracji systemu”. Według niego na ruinach starego porządku powstać powinien nowy twór – „społeczeństwo permisywne”. Podobnym językiem mówi dziś w Polsce środowisko „Krytyki Politycznej”, które także głosi hasło przemodelowania mentalności społecznej przez kulturę i nastawia się na długofalowe działania. Przedstawiciele tej formacji ubolewają, że nasz kraj nie wszedł jeszcze w tę fazę rozwoju, którą państwa zachodnioeuropejskie mają już za sobą. Uczcie się od Amerykanów Jan Paweł II zdawał sobie sprawę z potęgi kultury. Często podkreślał, że naród polski mógł przetrwać ponad 120 lat bez własnego państwa właśnie dzięki niej. Dlatego nie ograniczał się jedynie do diagnozy, że na świecie trwa dziś swoisty Kulturkampf, ale zachęcał chrześcijan, by brali udział w batalii o przyszły kształt cywilizacji. Wydaje się, że na to wyzwanie współczesności lepiej potrafią dziś odpowiadać chrześcijanie w USA niż w Europie Zachodniej. Oba te miejsca podlegają silnej presji sekularyzacyjnej, ale ludzie wierzący w Ameryce potrafią stworzyć dla niej alternatywę w przestrzeni publicznej. Religia nadal zachowuje tam żywotność, a nawet potrafi przechodzić do ofensywy, co na zachodzie Europy jest nie do pomyślenia. Jedną z głównych przyczyn tego stanu jest prawidłowe rozpoznanie przez amerykańskich chrześcijan charakteru starcia kulturowego. Liderzy środowisk katolickich i protestanckich w USA mówią wprost, że główna linia starcia cywilizacyjnego przebiega dziś przez redakcje, sądy, szkoły i uniwersytety, a stawką w toczącym się konflikcie jest nie tylko oblicze mediów, kształt prawa czy sposób edukacji, ale przyszłość chrześcijaństwa. Dlatego tak wiele wierzących osób angażuje swoje środki, czas i energię, by budować i wspierać nowe instytucje w dziedzinie edukacji, prawa i mediów. Przykładem może być choćby znany miliarder Tom Monaghan, który stworzył sieć szkół katolickich, a jego okrętem flagowym jest wybudowany od podstaw uniwersytet Ave Maria w Naples na Florydzie. Polska znajduje się dziś w pewnym rozdwojeniu: z jednej strony należy do Unii Europejskiej, ale z drugiej – jeśli chodzi o sprawy religijne, obyczajowe czy kulturowe – bliżej jest jej do USA niż do większości krajów UE. Otwarte pozostaje pytanie: czy weźmiemy przykład ze Stanów Zjednoczonych, czy z Europy Zachodniej? Ojciec Maciej Zięba posiada w swym archiwum aż sześć listów od Jana Pawła II, w których papież zachęca do szukania inspiracji u Amerykanów. W jednym z nich (w grudniu 1993 r.) pisał: „Takie czasy nastały, że w wyciąganiu Polaków z aktualnego [HTML_REMOVED]poplątania[HTML_REMOVED] pomagają Amerykanie. Dzieje się to nie po raz pierwszy, ale tym razem ci bracia zza oceanu uczą nas lepiej rozumieć to, co my sami powinniśmy lepiej rozumieć od nich. Ale co poradzić, skoro nasze [HTML_REMOVED]lewicowo-laickie[HTML_REMOVED] rozumienie zostało [HTML_REMOVED]nawiedzone[HTML_REMOVED] przez mit [HTML_REMOVED]absolutu europejskiego[HTML_REMOVED]”. Między Polską a USA istnieje wiele różnic, które uniemożliwiają skopiowanie modelu amerykańskiego – nie ma u nas prawdziwej wolności gospodarczej, zamożnego społeczeństwa, silnej klasy średniej czy tradycji mecenatu prywatnego. Według o. Zięby polscy chrześcijanie mogą się jednak uczyć od amerykańskich kolegów oddolnej samoorganizacji, godzenia wiary z nowoczesnością czy zaangażowania w sferę publiczną, by być słyszalnym na „nowożytnych areopagach”. Jednym z fundamentów cywilizacji chrześcijańskiej jest pojęcie wolnej woli. Zakłada ono, że nie ma nieubłaganych konieczności dziejowych, które zmuszałyby nas do wyrzeczenia się Boga i dechrystianizacji. Wszystko zależy więc od wolnej woli człowieka. Od osobistych wyborów poszczególnych ludzi. Źródło : Rzeczpospolita


Tagi:                                    

Koncesja dla Radia Maryja na kolejne 10 lat

Warszawska Prowincja Redemptorystów otrzymała wczoraj koncesję na nadawanie audycji przez Radio Maryja na następne 10 lat. Decyzję podjęła Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. - Wszyscy członkowie Rady głosowali za przedłużeniem koncesji - powiedział "ND" jej przewodniczący, Witold Kołodziejski. - Już wcześniej, dużo wcześniej, parę miesięcy temu była uchwała podjęta przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji o tym, żeby nam przedłużyć tę koncesję, czyli dać koncesję na następne dziesięć lat - mówił wczoraj dyrektor Radia Maryja o. Tadeusz Rydzyk w wypowiedzi dla "Informacji dnia" Telewizji Trwam. - Szykuje się inny problem - dodał. - Wiemy, że od 2012 roku w całej Polsce, według rozporządzenia Unii Europejskiej, i w całej Unii mamy być wszyscy na platformie cyfrowej. Będzie następna batalia, żeby tak radio, jak i telewizja dostały częstotliwości na platformie cyfrowej. Żeby nie było tak, że tylko niektórzy dostaną. My jeszcze tego nie mamy i znowu będzie pewna batalia. Jak zawsze tak pod prąd i z wielkimi trudnościami, przy wielkim krzyku. Jakie to my mamy dobrodziejstwa? To nie są żadne przywileje, a tylko normalność, ale my o tę normalność zawsze musimy jakoś walczyć. Brakuje normalnego załatwiania i normalnego traktowania wszystkich obywateli - podkreślił dyrektor Radia Maryja. wg. Nasz Dziennik:


Tagi:                                    

Najlepsi sportowcy u burmistrza

Burmistrz Andrzej Jarzyński spotkał się w ratuszu ze sportowcami, którzy swoimi wynikami przyczynili się do promocji miasta i gminy Szydłowiec, w województwie mazowieckim. W Mazowieckich Igrzyskach Młodzieży Szkolnej w Siedlcach uczennica Publicznego Gimnazjum w Zespole Szkół im. biskupa Jana Chrapka w Majdowie, Martyna Adamczyk wywalczyła złoty medal w indywidualnych biegach przełajowych na dystansie 1000 metrów, jej szkolny kolega Michał Stopa - srebrny medal w biegu przełajowym na dystansie 1500 metrów, a Ola Michalska z PSP Nr 1 im. Jana III Sobieskiego w Szydłowcu zdobyła srebrny medal na dystansie 800 metrów. Sportowcy otrzymali z rąk burmistrza nagrody i dyplomy z podziękowaniami za godne reprezentowanie Szydłowca. Były też obecne przedstawicielki drużyny pań, które w I Turnieju Piłki Siatkowej Kobiet o Puchar Burmistrza Kozienic wywalczyły III miejsce. W imieniu całego zespołu dyplomy odebrała Mariola Zdziech. K.P.


Tagi:                                    

Śpiewali o zdrowiu

14 maja w auli Zespołu Szkół im. Jana Pawła II w Szydłowcu dzieci i uczniowie z całego powiatu szydłowieckiego uczestniczyli w finale V Powiatowego Festiwalu Piosenki o Zdrowiu. Konkurs zorganizowała Powiatowa Stacja Sanitarno -Epidemiologiczna w Szydłowcu we współpracy z Urzędem Miejskim i Starostwem Powiatowym. Gwiazdami festiwalowymi były dzieci z przedszkoli samorządowych w Szydłowcu, Chlewiskach, w Mirowie Starym i dzieci z klas zerowych ze szkół podstawowych w Szydłowcu, Orońsku, Jastrzębiu i Sadku oraz uczniowie szkół podstawowych z Szydłowca, Sadku, Chlewisk, Budek, Guzowa, Woli Lipienieckiej, Zbijowa Małego, Majdowa. Odrębną kategorię stanowili gimnazjaliści z Szydłowca, Majdowa, Chlewisk, Orońska, Jastrzębia, i Mirowa. Jury – Ewa Pytlak z PTSSE z Szydłowca, Cezary Słoń z Szydłowieckiego Centrum Kultury-Zamek i Dorota Wismont z PG im. Mikołaja Kopernika w Szydłowcu oceniało każdy występ, uwzględniając umiejętności wokalne wykonawców, dobór muzyki, poziom choreografii, pomysłowość i wykonanie strojów i oczywiście treści prozdrowotne, zawarte w tekście wykonywanych piosenek. W kategorii przedszkoli i oddziałów zerowych wygrały maluchy z Przedszkola Samorządowego Nr 2 w Szydłowcu, wyprzedzając kolegów z oddziału „0” ze szkoły podstawowej w Jastrzębiu i Mirowie. Wśród uczniów szkół podstawowych wygrał zespół z PSP Nr 1 im Jana III Sobieskiego przed uczniami PSP w Zespole im. Jana Pawła II i uczniami z PSP w Zbijowie Dużym. W kategorii gimnazjów pierwsze miejsce zdobyło gimnazjum w Zespole im. Jana Pawła II, wyprzedzając gimnazja w Chlewiskach i Jastrzębiu. Nagrody ufundowały samorządy powiatowy i gminny, oraz sponsorzy z firm prywatnych. KP


Tagi:                                    

Szydłowiecki rzemieślnik odznaczony medalem

Waldemar Pikiel, właściciel znanej firmy kamieniarskiej odznaczony został Srebrnym Medalem im. Jana Kilińskiego. W obecności licznych przedstawicieli rzemiosła szydłowieckiego, przyznane przez Związek Rzemiosła Polskiego odznaczenie, wyróżnionemu rzemieślnikowi 16 maja przekazał Jan Jaworski prezes Zarządu Izby Rzemiosła w Radomiu, w asyście Marka Sokołowskiego sekretarza Rady Izby Rzemiosła. Zakład Waldemara Pikla jest znany w Polsce. W zakładzie wykonany został min. pomnik Jana Pawła II stojący na placu farnym, w Rynku Wielkim w Szydłowcu. W. Pikiel jest honorowym starszym Cechu Rzemiosł Różnych w Szydłowcu. msk


Tagi:                                    

Fatima: obchody rocznicy objawień Matki Bożej

Od 12 maja trwają w Fatimie międzynarodowe obchody 91. rocznicy objawień Matki Bożej. Przewodniczy im prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych kard. José Saraiva Martins. Uczestnicy uroczystości modlą się szczególnie w intencji Birmy, Chin i Darfuru. 13 maja zbiera się w Fatimie kolektę na cierpiącą ludność tego sudańskiego regionu.

W homilii wygłoszonej do kilkudziesięciu tysięcy pielgrzymów z całego świata, portugalski purpurat podkreślił, że "życie, rodzina, małżeństwo, rozumiane jak stały i wierny związek mężczyzny i kobiety" stanowią "zasady nie podlegające negocjacjom". Dzięki nim mogą "w sposób poprawny współistnieć życie obywatelskie i życie chrześcijańskie". Kardynał wskazał, że współczesny człowiek "zdaje się czasem rezygnować z wiary w lepszą przyszłość". Przyczyny tego upatruje on w "upadku rzekomej pewności", wynikającej z "ideologii, dobrobytu i konsumpcjonizmu, które tylko na pozór zaspokajają nasze potrzeby i wymagania".


Tagi:                                    

Częstochowa: modlitwa młodych w dniu zamachu na Jana Pawła II

W 27. rocznicę zamachu na życie Jana Pawła II na Jasnej Górze odbyło się spotkanie formacyjno-warsztatowe dla finalistów diecezjalnych XII Ogólnopolskiego Konkursu Wiedzy Biblijnej. Była wspólna modlitwa przy przestrzelonym pasie papieskiej sutanny, niemym świadku wydarzeń z 1981 r. i refleksja nad słowami Sługi Bożego, zwłaszcza tymi dotyczącymi Pisma Świętego. Jak podkreślają organizatorzy, Katolickie Stowarzyszenie Civitas Christiana, Częstochowskie Spotkanie Młodych z Biblią ma dwa wymiary. „Pierwszy to zwrócenie uwagi, że udział w biblijnym konkursie jest czymś wyjątkowym, bo dotyczy Bożego Słowa, drugi to przypomnienie o roli Jasnej Góry w życiu naszego narodu i papieża z Polski” – powiedział Czesław Janiszewski z oddziału częstochowskiego. „On tutaj wypowiadał swoje Totus Tuus. Tutaj zostawił tę bezcenną dziś relikwię. Chcemy uświadomić młodym do czego zdolny był system totalitarny i to, że dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych, bo kto inny strzelał, a kto inny kulę nosił” – podkreślił Janiszewski. O „Biblii jako księdze życia” mówił paulista ks. Bogusław Zeman, a o związkach Jana Pawła II z Jasną Górą s. Danuta Lipińska, urszulanka z Centrum Informacji. Biblijne spotkanie młodych było także okazją do poznania tajników sztuki dziennikarskiej w redakcji tygodnika „Niedziela”.

it / Częstochowa


Tagi:                                    

Pamięci mjr. Henryka Dobrzańskiego "Hubala".

Z udziałem Przedstawiciela Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego, Michała Kamińskiego, i Biskupa Polowego Wojska Polskiego gen dyw. prof. dr hab. Tadeusza Płoskiego odbyły się uroczystości upamiętniające mjr. Henryka Dobrzańskiego „Hubala” i jego żołnierzy w Poświętnym i przy Szańcu Hubala w Anielinie. Ordynariusz Wojskowy przewodniczył koncelebrowanej Mszy św. w Bazylice Świętorodzinnej w Studziannie. Przybyłych na uroczystość powitał ks. dr Ada Maj – superior Księży Filipinów. Uczestnikami Mszy św. byli m.in. min. Michał Kamiński – Przedstawiciel Prezydenta RP, Elżbieta Radziszewska – reprezentująca Premiera Donalda Tuska, Czesław Piątas - Sekretarz Stanu ds. Społecznych i Profesjonalizacji, gen. dyw. Tadeusz Buk – Dowódca 1. Brygady Zmechanizowanej, gen. bryg. Ireneusz Bartniak - szef Wojsk Aeromobilnych Dowództwa Wojsk Lądowych, przedstawiciele, inspektor Arkadiusz Pawełczyk, przedstawiciele władz wojewódzkich i powiatowych, władze samorządowe z Opoczna, Końskich, Przysuchy i Szydłowca. Prezesi miejscowych zakładów, kombatanci, harcerze, grupy rekonstrukcyjne w mundurach żołnierzy z 1939 roku i wielu innych. W wygłoszonym kazaniu Biskup ukazał teologiczną treść liturgii sprawowanej w Uroczystość Zesłania Ducha Świętego oraz przybliżył osobę i dokonania wojskowe mjr. Henryka Dobrzańskiego. Zielone Świątki – mówił Biskup – to okazja do refleksji nad duchowym wyposażeniem człowieka. Duch Święty na ogół nie działa z pominięciem człowieka i jego wkładu, lecz powołuje nas do współpracy Gdy pozwolimy Bogu działać w sobie, wtedy natychmiast zaczną się pojawiać rezultaty przekraczające nasze możliwości– powiedział Kaznodzieja. Biskup zachęcał, aby poddać się całkowicie i bezwarunkowo prowadzeniu Ducha Świętego. Wyjaśniał, że taka postawa nie oznacza wyzbycia się myślenia, rezygnacji ze swojej wolności wyboru i wyrzeczeniu się swoich uzdolnień. Wprost przeciwnie, chodzi o to, by swoje myślenie, decyzje i talenty oddać na współpracę z Bogiem, do Jego dyspozycji. Biskup ukazał, że mjr Henryk Dobrzański dzięki Duchowi Świętemu dał świadectwo swojej wiary i życia. Po Mszy św. na przyklasztornych błoniach została przedstawiona z wielkim kunsztem rekonstrukcja zwycięskiej bitwy hubalczyków z wojskami niemieckimi pod Huciskiem. Grupy rekonstrukcyjne wystąpiły w mundurach żołnierzy z 1939 r. i wykorzystały pojazdy z tamtego okresu, w tym samochód opancerzony. Do występujących dołączyła w charakterze sanitariuszki s. Stanisława Mucha z Ordynariatu Polowego Wojska Polskiego.

Następnie w miejscowości Anielin, przy tzw. „Szańcu Hubala”, w miejscu gdzie 30 kwietnia 1940 zginął mjr. H. Dobrzański odbył się apel poległych. Minister Michał Kamiński odczytał list od Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego. Biskup Polowy poświęcił tablicę pamiątkową. Delegacje złożyły pod tablicą pamiątkową wieńce i wiązanki kwiatów. Ks. płk Zbigniew Kępa


Tagi:                                    

Benedykt XVI o Zesłaniu Ducha Świętego

Tekst przemówienia Ojca Świętego:

Drodzy bracia i siostry, obchodzimy dziś uroczystość Pięćdziesiątnicy, prastare żydowskie święto, które było wspomnieniem Przymierza, zawartego przez Boga ze swoim ludem na górze Synaj (por. Wj 19). Stało się ono także świętem chrześcijańskim właśnie ze względu na to, co wydarzyło się przy tej okazji, pięćdziesiąt dni od Paschy Jezusa. Czytamy w Dziejach Apostolskich, że uczniowie zgromadzili się na modlitwie w Wieczerniku, gdy zstąpił na nich z mocą Duch Święty jako wiatr i jako ogień. Wówczas zaczęli oni głosić w wielu językach dobrą nowinę o zmartwychwstaniu Chrystusa (por. 2, 1-4). Był to „chrzest w Duchu Świętym”, który zapowiadał już Jan Chrzciciel: „Ja was chrzczę wodą – mówił do tłumu – lecz Ten, który idzie za mną, mocniejszy jest ode mnie... On was chrzcić będzie Duchem Świętym i ogniem” (Mt 3, 11). W istocie cała misja Jezusa miała na celu obdarzenie ludzi Duchem Bożym i ochrzczeniem ich w Jego odradzającym „obmyciu”. Nastąpiło to wraz z Jego uwielbieniem (por. J 7, 39), to jest przez Jego śmierć i zmartwychwstanie: wówczas Duch Boży został rozlany w sposób obfity, niczym wodospad zdolny oczyścić każde serce, zgasić pożar zła i rozpalić na świecie ogień Bożej miłości.


; Autor:
Tagi:                                    

Patriotyczne uroczystości w Poświętnym i Anielinie

W Poświętnym, 11 maja br., odbędą się uroczyste obchody w kolejną rocznicę śmierci Majora Henryka Dobrzańskiego – „Hubala”. Udział w uroczystościach zapowiedzieli m.in. Prezydent RP Lech Kaczyński oraz Biskup Polowy Wojska Polskiego gen. dyw. prof. dr hab. Tadeusz Płoski.

O godz. 10.00 rozpocznie się Msza św. celebrowana przez Ordynariusza Wojskowego w Bazylice Matki Bożej Świętorodzinnej. O godz. 11.30 na Błoniach przyklasztornych zostanie przedstawiona rekonstrukcja historyczna zwycięskiej bitwy hubalczyków z wojskami niemieckimi pod Huciskiem. O godz. 13.00 rozpoczną się uroczystości na Szańcu Hubala (m. Anielin) z apelem poległych i z poświęceniem tablicy pamiątkowej na Szańcu Hubala. kepa@ordynariat.pl


; Autor:
Tagi:                                    

Biskup popiera projekt ustawy o przywróceniu dnia wolnego w Święto Trzech Króli

O udzielenie poparcia projektowi ustawy o przywrócenie Święta Trzech Króli jako dnia wolnego od pracy zaapelował do wiernych diecezji radomskiej biskup Zygmunt Zimowski. Akcja zbierania podpisów zostanie przeprowadzona w parafiach od 18 do 25 maja. Bp Zimowski przypomina, że władze komunistyczne w 1960 roku odebrały Świętu Trzech Króli status dnia wolnego. "Z satysfakcją trzeba więc przyjąć obywatelską inicjatywę ustawodawczą, podpisaną przez prezydentów i burmistrzów 54 miast w Polsce, które odwiedził Jan Paweł II. Należy do nich także Radom" - dodaje w liście. Ordynariusz radomski przypomina też, że inicjatywa musi być poparta minimum 100 tys. podpisów, by mogła zostać rozpatrzona przez Sejm. "W związku z tym zwracam się do Was – Drodzy Diecezjanie – z prośbą, abyście udzielili swego poparcia projektowi ustawy o przywrócenie Święta Trzech Króli jako dnia wolnego od pracy" - pisze. Z prośbą o zorganizowanie i przeprowadzenie akcji zbierania podpisów hierarcha zwrócił się do członków Parafialnych Rad Duszpasterskich oraz wszystkich przynależących do Ruchów i Stowarzyszeń katolickich, zwłaszcza Akcji Katolickiej, Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży, Ruchu Światło-Życie, parafialnych oddziałów Caritas i innych. "Ufam, że przywrócenie dnia wolnego od pracy w uroczystość Objawienia Pańskiego podkreśli znaczenie tego święta dla nas katolików i jeszcze bardziej zwróci naszą uwagę na jego wymiar misyjny oraz ekumeniczny. Już teraz dziękuję wszystkim za zaangażowanie się w organizowanie akcji zbierania podpisów oraz za przychylność dla tej inicjatywy. Otoczmy to działanie naszymi modlitwami" - zachęca bp Zimowski. Akcja zbierania podpisów będzie przeprowadzona w parafiach diecezji w tygodniu od niedzieli 18 do niedzieli 25 maja. Obok podpisu należy podać swój numer identyfikacyjny (PESEL) radio Plus


; Autor:
Tagi:                                    

Konkurs ortograficzny

Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna w Szydłowcu po raz szósty zorganizowała Powiatowy Konkurs Ortograficzny. Ideą Konkursu jest troska o piękno i bogactwo języka polskiego. Konkurs został przeprowadzony w dwóch etapach. I etap to eliminacje na szczeblu szkoły: szkoły podstawowej, gimnazjum i szkołach Ponadgimnazjalnych Powiatu Szydłowieckiego. Laureaci szkolnych eliminacji wzięli udział w wielkim Finale, którym miał miejsce w dniu 30 kwietnia br., corocznie do udziału w Finale Konkursu zapraszane są osoby dorosłe , reprezentanci różnych zawodów i grup społecznych. W tym roku zostali zaproszeni przedstawiciele służb mundurowych : Straży Pożarnej, Straży Miejskiej, Policji. Ogółem dyktanda pisało 63 osoby. Szczególnie życzliwie młodzież powitała nadkom. Jarosława Kaprzyka, przedstawiciela Policji, który znakomicie poradził sobie z dyktandem i otrzymał wyróżnienie. Uroczystego otwarcia Konkursu dokonał Szydłowiecki Starosta . Fundatorami cennych nagród ( mp4, albumy, słowniki, pióra) byli Honorowi Patroni Konkursu: Starosta Powiatu Szydłowieckiego Pan Włodzimierz Górlicki, Przewodniczący Radu Powiatu Szydłowieckiego Marek Sokołowski oraz Burmistrz Miasta Szydłowca Pan Andrzej Jarzyński. Mistrzem Ortografii Powiatu Szydłowieckiego na rok 2008 zostały: - w kategorii szkoły podstawowe: Magdalena Tyka uczennica Publicznej Szkoły Podstawowej w Wysokiej - w kategorii gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych: Małgorzata Bąk uczennica Publicznego Gimnazjum w Chlewiskach. Teksty dyktand przygotowała Pani Beata Katarzyna Świercz – polonistka, neurologopeda Poradni.

Bożenna Kosieniewicz


; Autor:
Tagi:                                    

Polscy biskupi w obronie małżeństwa i rodziny

Konieczność obrony małżeństwa i rodziny zagrożonej przez liberalizm, sekularyzm i fałszywie rozumianą wolność - to motyw przewodni homilii głoszonych przez polskich biskupów w święto Matki Bożej Królowej Polski. Hierarchowie podkreślali, że w naszym kraju coraz wyraźniej widać wpływ niebezpiecznych tendencji panujących w tej dziedzinie w Europie. – Polsce zagraża nowa ideologia, która ma na uwadze głównie indywidualny rozwój kosztem zasad – przestrzegł na Jasnej Górze kard. Józef Glemp. W homilii podczas Mszy św. sprawowanej na jasnogórskim szczycie Prymas Polski skrytykował praktykowanie zapłodnienia in vitro. – O ile kiedyś w nazizmie naczelne miejsce zajmowała rasa ludzi, potem w komunizmie klasa robotnicza, tak teraz akcent ideologii przesunął się na indywiduum, na jednostkę, dla której społeczeństwo jest materiałem do korzystania dla wygody i przyjemności – mówił Prymas. Wypowiadając się przeciwko stosowaniu metody zapłodnienia in vitro kard. Glemp zaznaczył, że „Kościół, który ma za zadanie szerzyć wiarę, w tym wypadku musi bronić rozumu i racjonalności”. – Czy tylko Kościół katolicki ma zastrzeżenia, a może inne Kościoły, a może inne wyznania, a może kultura i tradycja, a może po prostu rozum i racjonalność podnoszą zastrzeżenia do zagadnienia zapłodnienia pozaustrojowego – mówił hierarcha. Witając przybyłych, generał paulinów o. Izydor Matuszewski podkreślił, że „grozi nam utrata naszej tożsamości narodowej oraz styl życia, jakby Boga nie było” dodając, że „potrzebna nam jest, i to bardzo, refleksja przebudzenia”.

W Mszy św. z okazji uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski uczestniczyło ok. dwudziestu polskich hierarchów z Prymasem Polski kard. Józefem Glempem i przewodniczącym Episkopatu abp. Józefem Michalikiem. Pod jasnogórskim Szczytem zgromadziło się ok. 30 tys. wiernych.