Tagi: , , ,

Wesele wesel w Radomiu

W radomskim Wyższym Seminarium Duchownym spotkali się uczestnicy ogólnoposkiej edycji "Wesela Wesel", ruchu grupujacego małżeństwa, których weselne przyjęcia zorganizowane były bez alkoholu. Uczestnicy spotkania Wesela-Wesel zjechali niemal z całej Polski, przede wszystkim po to, aby po raz kolejny zamanifestować swoje spojrzenie na życie - życie w świecie bez alkoholu.

Biskup Henryk Tomasik, wieczorem 28 lipca celebrował mszę świętą inaugurującą ogólnopolskie spotkanie małżeństw. Liturgia była celebrowana w kaplicy Wyższego Seminarium Duchownego w Radomiu. W homilii biskup Tomasik mówił, że potrzebna jest nasza wzajemna pomoc, aby ratować człowieczeństwo. Mówił, że ''jesteśmy zaproszeni, aby pomagać sobie nawzajem w uwalnianiu tego, co zaciera ten piękny obraz Boga w nas''. Biskup dziękował wszystkim, którzy ''troszczą się o ten szczególny sposób dawania świadectwa wiary''. - Wiemy, jak dużo jest problemów w naszych rodzinach, środowiskach, jak duża jest średnia spożycia alkoholu. Ale nikt nie przeliczy na żadne wartości materialne łez, nieszczęść, wielu problemów w rodzinach. Jak bardzo potrzebni są ludzie, którzy pokażą inny model życia - mówił biskup radomski.

W dalszej części homilii biskup Tomasik podziękował uczestnikom spotkania za ich świadectwo wiary, wydobywanie i tworzenie nowego modelu życia. Mówił, że to niezwykle ważne świadectwo. Biskup radomski podkreślał, że ''każdy dobry czyn promieniuje, każde świadectwo zachęca, a każda ofiara wyzwala, tworzy nową rzeczywistość''. - Bogu dziękujemy za to dobro, które jest w tylu rodzinach i prosimy o siłę i światło, aby służyło w ratowaniu człowieczeństwa, tworzeniu nowego człowieka, kultury i odważnego wyznawania wiary życiem - powiedział hierarcha.


Tagi: ,

Zaproszenie na Wesele wesel do Krakowa

Polska ma w Unii Europejskiej jeden z najniższych poziomów spożycia alkoholu. To ogromna szansa społeczna, gospodarcza i przede wszystkim religijna na przyszłość. Ten stan trzeba utrzymać i rozbudować. Jednakże potrzeba do tego świadectw i świadków radosnych doznań, jakie daje trzeźwy styl życia. Takim świadectwem i konwentem świadków jest XVIII Ogólnopolskie Spotkanie Małżeństw, Które Miały Wesela Bezalkoholowe, na które kierujemy do zainteresowanych serdeczne zaproszenie do Krakowa w dniach 2-5.8.2012.

Z drugiej strony jest to niewątpliwie miara sukcesu duszpasterstwa trzeźwości w Polsce. Ta praca zaczęła się już ponad pół wieku temu od Wytycznych Episkopatu Polski odnośnie kościelnej działalności trzeźwościowej. Tak więc już pół wieku temu uczono podczas kursów przedmałżeńskich, że każde kochające swe potomstwo małżeństwo winno zachować całkowitą abstynencję od alkoholu w następujących okresach swego życia małżeńskiego: przed poczęciem dziecka, w stanie błogosławionym żony, w okresie wychowywania dzieci. Stąd oczywista konieczność wesel bezalkoholowych. Dlatego też we wspomnianych wytycznych Księżą Biskupi postanowili udzielać specjalnego błogosławieństwa każdej parze, która się na takie wesele zdecyduje.

"Wesele bezalkoholowe? U nas w kraju? To niemożliwe" mówią mi niemieccy koledzy. U nich chyba nie, ale u nas są ich tysiące. "Twarda to mowa, któż może jej słuchać" mówią i dziś niektórzy Chrystusowi, który piekielną karą groził tym, którzy pić będą z pijakami. Ale jak wtedy, tak i dziś są tacy, którzy tej mowy słuchają. I dobrze na tym wychodzą, bo Chrystusowe jarzmo lekkim jest. Cóż można robić na weselu, jeśli nie leżeć na stole lub spać pod stołem? Wesela bezalkoholowe pokazują, że można owszem robić coś innego. Można przetańczyć całą noc, nagadać się z krewnymi i znajomymi za wszystkie czasy, pośpiewać, pośmiać się, powspominać. Złamanie pewnego wszechobecnego mitu powoduje, że goście na bezalkoholowym weselu są zaszokowani - już świta, orkiestra zmęczona, a oni jeszcze by tańczyli. Małżonkowie, którzy odważyli się mieć bezalkoholowe wesele, mówią, że warto było. Ten czar owych chwil przywołują doroczne spotkania małżeństw, które miały wesela bezalkoholowe.